Policja schwytała nieletniego, który zamiast zatrzymać się do kontroli postanowił uciekać przez trzy dzielnice. Jak się później okazało był poszukiwany przez sąd, posiadał też zakaz prowadzenia pojazdów. "Został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie", powiedział rzecznik Komendy Rejonowej Policji Warszawa III sierż. szt. Jakub Pacyniak.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 22. Przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich z ul. Śmigłowca policjanci chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli kierowcę osobowego peugeota. Użyli w tym celu sygnałów świetlnych i dźwiękowych ale kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać.
W trakcie szaleńczej jazdy potrącił m.in. rowerzystkę oraz uszkodził trzy radiowozy.
Pościg był prowadzony przez trzy dzielnice Warszawy - Ochotę, Włochy i Bemowo. Zakończył się po kilkunastu minutach na skrzyżowaniu ul. Batalionów Chłopskich z Lazurową. Uderzył jeszcze w osobowego volkswagena, po czym zatrzymał się na sygnalizatorze.
Przestępca próbował jeszcze uciec pieszo, jednak po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany przez policjantów. "Był trzeźwy, została mu jednak pobrana krew do analizy pod kątem środków odurzających", poinformowała policja.