Spada oglądalność WOŚP. Wyniki najgorsze od wielu lat
XXII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz pierwszy od wielu lat oglądało mniej niż 10 proc. widzów. Impreza charytatywna emitowana w TVP2 przyciągnęła przed telewizory średnio 1,01 mln widzów.
Średnio 1,01 mln osób śledzących wejścia antenowe WOŚP to, według danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl, 8,95 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów i 8,22 proc. w grupie komercyjnej 16-49. W tym roku najwięcej widzów przyciągnęło wejście między 19:32 a 20:10 (średnio 1,66 mln widzów) oraz „Światełko do nieba” (2,44 mln widzów).
Jednak to bardzo słaby wynik względem poprzednich lat. W ubiegłym roku oglądalność wyniosła 1,27 mln osób (11,34 proc.), dwa lata temu 1,56 mln (13,67 proc.), a w 2011 roku 1,4 mln (12,38 proc.).
Z drugiej strony w swoim komunikacie prasowym TVP chwali się rozmachem transmisji WOŚP. Jak czytamy: „Prawie pięć godzin relacji na żywo z tej najbardziej optymistycznej społecznej akcji w Polsce przygotowywało blisko tysiąc pracowników i współpracowników Telewizji Polskiej z Warszawy i jej 16 oddziałów terenowych”. Niemal tysiąc pracowników to około setka ekip telewizyjnych i 200 kamer, które grały razem z Owsiakiem.
Zauważalny jest więc spadek zainteresowania akcją Jerzego Owsiaka. Przyczyn może być wiele. Być może ludziom zaczyna nie podobać się fakt, że inicjator Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy coraz częściej angażuje się w polityczne spory, atakuje swoich krytyków i niezwykle obcesowo reaguje na wszelkie pytania o finanse fundacji.