Właściciel słynnej z afery taśmowej restauracji "Sowa i Przyjaciele" postanowił zamknąć lokal. Jak informuje na razie na okres wakacyjny.
O swojej decyzji restaurator poinformował w rozmowie z gazeta.pl. Sowa potwierdził tym samym plotki mówiące o tym, że w wyniku afery taśmowej poniósł straty wizerunkowe i zamierza zamknąć lokal. – Na wakacje na pewno – przyznał w krótkiej rozmowie.
– Została wyrządzona mi ogromna krzywda. Jestem, podobnie jak wielu podsłuchiwanych ministrów, w grupie pokrzywdzonych – mówił rok temu restaurator, który jednak nie zamierza dochodzić w sądzie swoich praw. Z powodu nagrań w swojej restauracji musiał składać wyjaśnienia w prokuraturze.
Słowo „Osowiały” nabiera nowego znaczenia. Robert Sowa zamyka „Sowę i przyjaciół” Nie wierzę by wrócił po wakacjach pic.twitter.com/gNTAGXdMFP
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) czerwiec 13, 2015