Gościem red. Adriana Stankowskiego w programie „W punkt” był Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS.
Kto by się tego spodziewał? Przed budynkiem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie pojawił się długo wyczekiwany biały koń.
– Okazuje się, że koń wrócił, ale jeźdźca nie widać – ironizował Sobolewski nawiązując do zapowiedzi opozycji o powrocie Donalda Tuska.
– Mit Donalda Tuska jako wybawiciela opozycji upada. Oczywiście nie lekceważyłbym go, bo jest to politycznie groźny polityk – wyjaśnił.
ROZŁAM OPOZYCJI
– Kiedy nastąpił rozłam KE wciąż mówiłem, że nie ma znaczenia w ilu blokach idą, bo po wyborach będą próbowali jednego – odsunąć PiS od władzy – to ich jedyny program i spójny czynnik. Jestem jednak w szoku, że w to wszystko włączył się Paweł Kukiz – mówił Sobolewski. Dodał, że PSL to najbardziej systemowa partia, co kłóci się z podstawowymi tezami stawianymi przez lidera Kukiz’15.
– Kilku posłów Kukiz’15, którzy nie zgodzili się na porozumienie z PSL startuje z list PiS. Co więcej niektórzy posłowie, którzy znaleźli się na listach Ludowców nawet po tym dopytywali o możliwość startu z partią rządzącą – zdradził.
IDEOLOGIA LGBT
– Nie pozwolimy na to, aby ta ideologia była na siłę wtłaczana w umysły naszych dzieci – mówił nam Sobolewski.
Listy PiS
– Listy są od dawna gotowe, oczywiście drobne korekty wciąż robimy co jest naturalne. Najprawdopodobniej do końca tygodnia opublikujemy oficjalne listy kandydatów – wyjaśnił szef Komitetu Wykonawczego PiS.
SONDAŻ DLA FAKTÓW TVN
Gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie, 44 proc. respondentów zagłosowałoby na listę PiS, na listę Koalicji Obywatelskiej - 27 proc., a na blok Lewicy - 11 proc; do Sejmu dostałaby się także Konfederacja z 5 proc. głosów - wynika z wtorkowego sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24.
– Prawdziwym i jedynym sondażem są tylko i wyłącznie wybory. Staramy się robić wszystko, aby przekonać Polaków do naszego programu – skomentował Sobolewski.
ZACHĘCAMY DO WYSŁUCHANIA CAŁEJ ROZMOWY: