Janusz Śniadek, były przewodniczący "Solidarności" powiedział podczas obchodów 36. rocznicy Porozumień Sierpniowych, że "bez polskiego Kościoła i Jana Pawła II, bez tej armii wspaniałych polskich księży, którzy tworzyli enklawy wolności w czasach komunizmu nie byłoby „Solidarności” i wolnej Polski"
Poseł PiS, były przewodniczący "Solidarności" w rozmowie z Polskim Radiem odniósł się również
Parlamentarzysta odniósł się również do zachowania Lecha Wałęsy. - Niestety pan prezydent Wałęsa od lat nie uczestniczy w naszych obchodach, chociaż pamiętam, że w 2003 roku, pierwszym moim roku kadencji, chyba się zdarzyło, że przewodniczący wspólnie złożyli kwiaty pod pomnikiem, ale był to pojedynczy epizod (...) Z coraz większym zażenowaniem słucham wypowiedzi prezydenta Wałęsy.
Śniadek odniósł się również do KODu i ich świętowania Porozumień Sierpniowych: - To środowisko funkcjonujące w ramach KOD-u w roku 2010 oskarżało o zawłaszczanie „Solidarność”, które ma prawo do obchodzenia swoich urodzin. To nie PiS organizuje te obchody, tylko „Solidarność”. Pan Kijowski kontynuuje działalność Donalda Tuska, który prowokacyjnym wystąpieniem na zjeździe „Solidarności” zburzył to święto. Podobnie prowokacyjne było pojawienie się Kijowskiego podczas pogrzebu „Inki i „Zagończyka”.