Od wczoraj nie milkną echa publikacji portalu gazeta.pl. Dziennikarz serwisu „edziecko” oskarżył osoby przyjeżdżające do Warszawy z prowincji o spowodowanie wszawicy.
„Tylko trzy razy do roku wpadają na wakacje do miasta. Okres powakacyjny, pobożonarodzeniowy i powielkanocny to czas ferii, w trakcie których młode wszy zaznajamiają się z architekturą urbanistyczną" - pisał Marcin Sztetter.
Artykuł portalu spółki Agora wywołał na Twitterze istną burzę. Komentatorzy nie pozostawili na jego autorze i redakcji suchej nitki. Gazecie.pl wytykano brak konsekwencji i ksenofobię maskowaną szczytnymi hasłami: „Słoiki nie poszły na referendum bo mają wszy. I WSZYstko jasne. Z drugiej strony nie nie dzielmy ludzi, Warwszawa da się lubić!”.
Dziennikarz portalu gazeta.pl pisał o czystym, prywatnym przedszkolu, do którego wszy przywożą mieszkańcy brudnej prowincji. Nazwał je wprost „wszami słoikowymi”.
Kiedy zamieszanie w Internecie osiągnęło niespotykane rozmiary, portal Agory zdjął artykuł ze strony i zamieścił przeprosiny:
Przepraszamy Wszystkich Czytelników, którzy poczuli się nim dotknięci i urażeni.
Szanowni Czytelnicy!,
Bardzo przepraszamy za opublikowanie tekstu, który znajdował się pod tym adresem.
Nie powinien zostać opublikowany, nie wyraża też stanowiska redakcji.
Wszystkich, którzy poczuli się nim urażeni bardzo przepraszamy.
Z poważaniem
redakcja Edziecko.pl
mm, TV Republika, fot. Twitter, edziecko.pl