Dzisiaj przesłuchiwany jest były Minister Transportu Sławomir Nowak, który przy współpracy z Urzędem Lotnictwa Cywilnego sprawował nadzór nad spółką OLT Express – firmą lotniczą założoną przez Marcina P. - założyciela spółki Amber Gold.
Bardzo chętnie pomogę komisji w ustaleniu wszelkich znanych faktów, które mogą mieć wpływ na wyjaśnienie afery Amber Gold – zadeklarował Sławomir Nowak.
– Moim zdaniem zbadanie tej sprawy jest bardzo ważne, bo Polacy mają prawo oczekiwać, że w każdej sytuacji kiedy instytucja parabankowa ich oszukuje, mają prawo oczekiwać, że (...) państwo staje po ich stronie i będzie dążyć do wyjaśnienie takiej sprawy – powiedział Nowak, wygłaszając na początku przesłuchania tzw. swobodną wypowiedź.
Dodał zarazem: „W mojej ocenie potrzebne jest zbadanie innych instytucji parabankowych, które korzystały z luk prawnych, a czasami wręcz z lobbingu i parasola politycznego w swojej działalności. Dlatego bardzo chętnie pomogę komisji w ustaleniu wszelkich znanych faktów, które mogą mieć wpływ na wyjaśnienie tej i ewentualnych (innych) spraw”.
Te deklaracje były odczytywane z kartki, co nijak się miało do pytań jakie świadek otrzymywał od komisji. Wyczytywane notatki wzbudzały mieszane uczucia wśród słuchaczy. Oto jeden z nich.
#AmberGold "Złoty" chłopak Donalda to klasyczny przykład tego,że to są błedne kadrowe decyzje.On nie wie co mówi.Pokrywa to arogancją.
— Albert Rychard (@Albert301271) 23 maja 2017
Niestety, na wiele pytań dotyczących nadzoru spółki OLT Express, przesłuchiwany Sławomir Nowak nie potrafił odpowiedzieć ze względu na brak wiedzy, zaniki pamięci co jest wspólną cechą dla większości przesłuchiwanych w tej sprawie.
O nowych informacjach będziemy powiadamiać na bieżąco.