Prokurator Skiba idzie na urlop. Wczorajsza konferencja nie przebiegła dobrze

Prokurator Piotr Skiba, który wczoraj silił się na konferencji prasowej (po śmierci Barbary Skrzypek) przechodzi na... "planowany urlop". Od dziś. Cóż za przypadek.
Nie żyje Barbara Skrzypek
O śmierci Barbary Skrzypek wiemy tyle, że kobieta zmarła po trzech dniach od przesłuchania w prokuraturze, w którym musiała stanąć naprzeciwko trzech nieprzyjaznych jej osób. To mogło wyglądać jak nacisk na świadka.
Jak przebiegało przesłuchanie Barbary Skrzypek? Dlaczego nie dopuszczono do niego pełnomocnika przesłuchiwanej? Czy Ewa Wrzosek powinna wyłączyć się z tej sprawy? - To najczęstsze pytania, które padały podczas wczorajszej konferencji w prokuraturze okręgowej do Piotra Skiby, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Odpowiedź na nie sprawiała wyraźne problemy prok. Piotrowi Skibie. Na tyle, że... idzie on na urlop.
Skiba idzie na urlop
Jawne nieprzygotowanie Skiby do konferencji, podczas której najczęściej padały z jego ust odpowiedzi takie, jak: "nie wiem", poskutkowało najwyraźniej tym, że przechodzi on na urlop. Kilkudniowy.
Informujemy, że w związku z planowanym urlopem rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie w dniach 18-23 marca 2025r. zastępstwo doraźne pełnić będzie prok. Izabela Dołgań - Szymańska. Terminy udzielania odpowiedzi na pisemne pytania prasowe mogą ulec wydłużeniu.
- przekazała w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Warto zwrócić uwagę także na sformułowanie o wydłużonym czasie odpowiedzi na pytania prasowe. Przypadek, że akurat pada ich wiele - oczywiście tych niewygodnych - dotyczących przesłuchania Barbary Skrzypek.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X