Samozwańczy nowy prezes Polskiej Agencji Prasowej Marek Błoński na zlecenie płk Sienkiewicza usiłuje przejąć władzę nad agencją siłą. Robi to jednak bezprawnie, w asyście agencji ochroniarskiej oraz... prawników. "Silni panowie, których kilkunastu weszło o 3.30 do PAP. Udaremniliśmy tę bezprecedensową próbę", napisał na Twitterze były minister ds. UE, poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk.
W nocy miała miejsce próba siłowego przejęcia Polskiej Agencji Prasowej.
"Pseudoprezes PAP Marek Błoński, który chciał na zlecenie płk Sienkiewicza przejąć władzę nad agencją siłą, bezprawnie, z wynajętą agencją ochroniarską. Silni panowie, których kilkunastu weszło o 3.30 do PAP. Coś niebywałego, niespotykanego w ponad stuletniej historii Polskiej Agencji Prasowej. Przedświąteczne obrazki nowej uśmiechniętej Polski. Byliśmy tutaj jednak i udaremniliśmy tę bezprecedensową próbę", brzmi treść Twitterowego wpisu Szynkowskiego vel Sęka.
Pseudoprezes PAP Marek Błoński, który chciał na zlecenie płk Sienkiewicza przejąć władzę nad agencją siłą, bezprawnie, z wynajętą agencją ochroniarską.
— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) December 23, 2023
Silni panowie, których kilkunastu weszło o 3.30 do PAP.
Coś niebywałego, niespotykanego w ponad stuletniej historii… pic.twitter.com/zynwMV9AvM
Informacje o wejściu "silnych ludzi" posłowie, prowadzący w siedzibie PAP interwencję poselską zaczęli podawać ok godziny 3.30.
Tak to wygląda na teraz. Grupa ochroniarzy weszła do budynku @PAPinformacje. Wygląda, że rozpoczyna się siłowe przejęcie. @donaldtusk @szymon_holownia @KGawkowski pic.twitter.com/33q7F3B92L
— BartłomiejWróblewski (@bwroblewski) December 23, 2023
Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk został zaatakowany przez osiłków przy próbie przedostania się w głąb budynku...
Atak na posła @SzSz_velSek podczas interwencji poselskiej w @PAPinformacje pic.twitter.com/q0oELjtpAg
— Łukasz Schreiber (@LukaszSchreiber) December 23, 2023
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Pisał Malajkat do Trumpa, a Trump do niego ani razu. Aktor miał nadzieję, że prezydent prześle "parę dolarów"