Sienkiewicz: Jesteśmy dobrze poinformowani o sytuacji obserwatorów OBWE
Bartłomiej Sienkiewicz zapewnił, że polskie służby są dobrze poinformowane o tym, co się dzieje z obserwatorami OBWE zatrzymanymi przez prorosyjskich separatystów na Ukrainie. Ocenił, że ta sytuacja nie będzie trwała bardzo długo.
W składzie grupy, uprowadzonej w piątek w Słowiańsku we wschodniej Ukrainie, było siedmiu międzynarodowych obserwatorów wojskowych – trzech Niemców, Polak, Czech, Szwed, Duńczyk – oraz niemiecki tłumacz i pięciu ukraińskich wojskowych. Szwed został uwolniony ze względów zdrowotnych.
– Oczywiście jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi służbami partnerskimi, z krajami, które także mają ten sam kłopot. Zarówno MSZ, MON, jak i służby polskie są na bieżąco informowane. Nie mówiąc już o tym, że mamy oczywiście także i swoje kontakty ze stroną ukraińską. Od momentu tego incydentu jesteśmy dobrze poinformowani o tym, co tam się dzieje – powiedział Sienkiewicz w RMF FM.
Szef MSW, który nadzoruje też służby specjalne, ocenił, że wydarzenia w Słowiańsku „to akt terroru dokonany przez prorosyjskie siły”. Zastrzegł, że nie można „specjalnie rozwijać się informacyjnie”. – Naszym celem jest szybkie i efektywne wydostanie tych ludzi, a nie utrudnienie tego wydostania – powiedział.
Minister dodał, że ta sytuacja „musi się pozytywnie rozwiązać”.
– To jest podniesienie ręki i pozbawienie wolności przedstawicieli wspólnoty międzynarodowej. To jest nietolerowalne, potępiane. Rosja już płaci za to koszty. Nie sądzę, żeby ta sytuacja trwała bardzo długo – ocenił.
Sienkiewicz zaznaczył, że jest oczywiste, że mamy do czynienia z porwaniem. Nawiązał do słów jednego z zatrzymanych niemieckich oficerów, który w niedzielę na konferencji prasowej w Słowiańsku powiedział, że obserwatorzy są „gośćmi” tamtejszego burmistrza.
– Te wszystkie opowieści o tym, że to są tylko i wyłącznie goście, po czym nie mogą się stamtąd wydostać, świadczą o takim już skrajnym cynizmie – ocenił.
– To, co mówią zakładnicy w trakcie publicznych wystąpień w rękach porywaczy, nie ma żadnego znaczenia – dodał Sienkiewicz.
O niezwłoczne uwolnienie zatrzymanych zaapelował pełniący obecnie funkcję przewodniczącego OBWE prezydent i minister spraw zagranicznych Szwajcarii Didier Burkhalter.
Według źródeł agencji Interfax-Ukraina uprowadzeni są przetrzymywani w zajętej przez separatystów siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Separatyści określają zatrzymanych jako „jeńców wojennych”. Chcą ich wymienić na osoby przetrzymywane przez władze ukraińskie.
CZYTAJ WIĘCEJ: OBWE żąda uwolnienia swoich obserwatorów
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie ma kontaktu z uprowadzonymi obserwatorami OBWE