Semka: Szum wokół Królikowskiego to odreagowanie sprawy gender
– Sprawa z wiceminister Królikowskim to chęć na rytualny atak na katola – stwierdził w studio Telewizji Republika Piotr Semka. – To takie odreagowanie sprawy gender – dodał
Gościem „Politycznego podsumowania dnia” był też publicysta „Dziennika Gazety Prawnej” Grzegorz Osiecki. W pierwszej kolejności podjęto temat nagonki medialnej na wiceministra sprawiedliwości Michała Królikowskiego.
– Szum wokół Królikowskiego to takie odreagowanie sprawy gender – mówił Semka. – Po liście biskupów w tej sprawie, nastąpiła chęć, aby rytualnie dokonać ataku na katola – wyjaśniał publicysta.
– Wydaje mi się, że nie będzie żadnej dymisji pana Królikowskiego, bo gdyby PO ustąpiła, pokaże, że poszczególni urzędnicy mogą być „wyciągani” przez media – zaznaczył z kolei Osiecki. Jego zdaniem minister Biernacki nie da sobie „odstrzelić” wiceministra.
Według Semki lewica obyczajowa wie, co robi. – Nawet jeśli Królikowski z tego wyjdzie, inni urzędnicy dwa razy się zastanowią nad swoimi działaniami – mówił publicysta.
Odniesiono się też do informacji, wedle których bardzo prawdopodobne jest powołanie komisji ws. likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.
– Ciężko przewidzieć, co PO zrobi w tej sprawie – zaznaczył Osiecki. – Są takie opinie, że jest to odwracanie uwagi od spraw rządu – zaznaczył. Wedle jego opinii Platforma ma tu dość niewygodną sytuację, bo sama głosowała za likwidacją WSI.
– PO ma ochotę na dwuletni spektakl, w którym będą rzucane wszelkie możliwe argumenty, byle były to sensacje, które będą żyć kilka dni – stwierdził z kolei Semka. – Będzie to też okazja, żeby pokazać, że epoka IV RP to absolutnie czarna dziura w polskiej historii, czas gorszy niż stan wojenny – uzupełniał. Publicysta tygodnika „Do Rzeczy” stwierdził też, że „nie widzi żadnych powodów, dla których taka komisja nie mogła być powołana”. – Macierewicz tez może wykorzystać tę sytuację do zadania bardzo trudnych pytań – wyjaśnił Semka.