Sellin: Zamiast pomóc, wyrywa się dzieci od matki i rozrywa więzi miłości
W studiu Telewizji Republika toczyła się żywa dyskusja o polskim systemie przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Politycy dyskutowali o kompetencjach i błędach opieki społecznej w kontekście wydarzeń, do których doszło w Suwałkach. – Uważam, że to jest efekt złej ustawy – ocenił Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości.
16-letni chłopak popełnił samobójstwo, po otrzymaniu od opieki społecznej informacji, że zostanie odebrany matce i rozdzielny z rodzeństwem oraz przeniesiony do rodziny zastępczej. To pierwszy tego typu przypadek w Polsce. Wcześniej dochodziło już do różnych irracjonalnych interwencji urzędów, jednak ta ma szczególnie tragiczne zakończenie. Chłopiec z Suwałk swoją reakcją na oderwanie od rodziny wywołał burzliwą debatę na temat funkcjonowania systemu opieki społecznej w Polsce.
Ten temat wywołał również silne emocje u gości wieczornego wydania Wolnych Głosów. Poseł PiS Jarosław Selin skrytykował ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, stwierdził również, że w naszym państwie instytucja rodziny jest piętnowana.
– Uważam, że to jest efekt złej ustawy, którą niestety przeforsował rząd Platformy Obywatelskiej i PSL-u. – ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Już w samym tytule tej ustawy napiętnowana jest rodzina – stwierdził Sellin.
Poseł PiS-u mówił również o tym, że do przemocy dochodzi najczęściej w konkubinatach i niepełnych, rozbitych rodzinach, rzadko takie sytuacje dotyczą „normalnych rodzin”. Zarysował również niebezpieczeństwa, które płyną z takiej formy ustawy.
– Dzięki tej ustawie urzędnicy zrozumieli, że mogą bardziej ingerować w sytuacje rodzin. Narasta problem odbierania rodzicom dzieci z różnych powodów, w tym tak skandalicznych jak ubóstwo – powiedział poseł Sellin. –Okazuje się, że ubóstwo jest wystarczającym pretekstem dla urzędnika, żeby zabrać dziecko rodzinie, która się kocha – dodał.
Poseł PiS podkreślał, że ubóstwo to zjawisko, które występuje nie od dzisiaj, tylko istnieje od zawsze i na pewno nie jest wystarczającym powodem do odbierania dzieci kochającym rodzicom. Według Jarosława Sellina, bieda nie jest czynnikiem, który przekreśla możliwość dobrego wychowywania dzieci.
Dodatkowo poseł poinformował, że tylko w zeszłym roku miało miejsce 800 przypadków odebrania dzieci rodzicom, gdzie powodem było ubóstwo – Takiego zjawiska w poprzednich latach naprawdę nie było, to jest efekt tej ustawy, więc trzeba się z tego po prostu wycofać – mówił poseł Selin.
Poseł Selin stwierdził, że chłopiec, który popełnił samobójstwo w Suwałkach nie mógł zaakceptować rozrywania więzi, która łączyła go z jego rodziną.
Posłanka PO Alicja Olechowska również skrytykowała polski model opieki nad rodzinami z problemami. Stwierdziła, że nie działa on tak, jak powinien od bardzo dawna.
Zaznaczyła również, że nasze państwo powinno w tej dziedzinie wzorować się na modelach zagranicznych, szczególnie tych zastosowanych w USA i w Norwegii. Wspomniała również o tym, że potrzebna jest współpraca urzędów z organizacjami pozarządowymi – Nigdy nie jest tak, że urzędnikowi będzie łatwiej nawiązać szczerą więź z osobami w trudnej sytuacji, niż osobom, które nie reprezentują urzędu – mówiła poseł PO.
Zdaniem poseł Olechowskiej, resocjalizacji powinna być poddawana cała rodzina, a nie tylko matka z dziećmi. Powinno się włączyć w ten proces również ojca i umieścić całą rodzinę w specjalnym ośrodku, gdzie będą stale monitorowani i będzie im udzielana pomoc terapeutyczna. Taki model pomocy rodzinom, uznawany przez poseł Olechowską za doskonały, stosuje się w Norwegii.
– Brakuje instytucji, odpowiedniej instytucji opiekuńczej. Model opiekuna cały czas jest stary. Od czasów powojennych model opiekuna rodziny jest identyczny – stwierdziła poseł PO. – Ja zmian nie widzę, to właśnie te instytucje są skostniałe i nie potrafią przechodzić do kolejnych etapów rozwoju społecznego – dodała.