Na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata skazał sąd we Wrocławiu byłego sędziego sądu apelacyjnego Roberta W. oskarżonego o kradzież sprzętu elektronicznego. Skazana została także jego żona, Ewa W.
Sąd we Wrocławiu podtrzymał wyrok z pierwszej instancji.
Żona byłego sędziego, Ewa W., została zaś skazana na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. W pierwszej instancji, w lipcu ubiegłego roku, kobieta usłyszała wyrok roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Obecne orzeczenie jest prawomocne.
Prokuratura oskarżyła sędziego W. o to, że 4 lutego 2017 r. w markecie w Wałbrzychu, wspólnie z żoną Ewą, dokonał kradzieży dwóch głośników, dwóch pendrive'ów oraz kabla, zaś dwa dni później - 6 lutego 2017 r. - w markecie we Wrocławiu sędzia W. dokonał kradzieży dwóch głośników, 13 pendrive'ów, dwóch kart micro SD i słuchawek.
Łączna wartość skradzionego sprzętu to ponad 4 tys. zł.
W marcu 2019 r. Iza Dyscyplinarna Sądu Najwyższego orzekła o usunięciu z zawodu sędziego Roberta W.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!