Przejdź do treści

Sędzia Sądu Najwyższego: Kania był członkiem grupy przestępczej, która wprowadziła stan wojenny

Źródło: wikipedia/Domena Publiczna

Sąd Najwyższy kilka miesięcy temu odrzucił kasację złożoną przez IPN dot. uniewinnienia b. komunistycznego premiera Stanisława Kanii. Jednak jeden z sędziów tego organu sformułował zdanie odrębne do wyroku.

Do zdania odrębnego sędziego Józefa Dołhy dotarł "Nasz Dziennik".

„Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje jednoznacznie, w sposób tożsamy jak w odniesieniu do oskarżonego C. K. [Czesława Kiszczaka], na udział oskarżonego S. K. [Stanisława Kani] w zorganizowanym związku przestępczym o charakterze zbrojnym mającym na celu popełnienie przestępstw” – pisze Dołhy w pisemnym uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego.

Jak przypomina dziennik, w 2012 r. sąd okręgowy stwierdził, że za wprowadzenie stanu wojennego odpowiadała zbrojna grupa kierowana przez Wojciecha Jaruzelskiego, a jej celem było utrzymanie się przy władzy.

– Faktycznym motywem działania członków związku przestępczego, mającego na celu nielegalne wprowadzenie stanu wojennego, było zachowanie obowiązującego systemu ustrojowego i osobistej pozycji w hierarchii aparatu partii i państwa – mówił wówczas sąd w uzasadnieniu wyroku. Stanisław Kania nie został uznany przez sąd za uczestnika tego związku przestępczego, bo, jak stwierdzono, "opowiadał się za politycznym rozwiązaniem sytuacji w kraju, nie akceptował rozwiązań siłowych”.

Apelację od tego wyroku sądu okręgowego złożył Instytut Pamięci Narodowej. Sąd apelacyjny podtrzymał jednak wyrok uniewinniający Kanię. Wobec tego IPN złożył kasację do Sądu Najwyższego, zarzucając organowi drugiej instancji, że nie zbadał wszystkich zarzutów apelacji IPN. Kasację jednak odrzucono.

W zdaniu odrębnym do tej decyzji Sądu Najwyższego Dołhy pisze o Kanii, że "jeżeli oskarżony ma świadomość celu i form działania, sam udział w związku jest wystarczający dla przypisania sprawstwa”, a "kasację należało uwzględnić".

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kania bezkarny ws. stanu wojennego. Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok

 

naszdziennik.pl

Wiadomości

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Najnowsze

Gość "Dzisiaj", godz. 20.00 w Republice. Zapraszamy!

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.