Gościem Telewizji Republika w Sejmie była posłanka .Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Rozmowa dotyczyła zakończenia strajku opozycji w Parlamencie. - My szliśmy z PO w ramię w ramię, ale w pewnym monecie Platforma nie poszła z nami. To jest zasługa Schetyny, o co mam do niego żal - mówiła posłanka .Nowoczesnej.
– Minister Ziobro się troszeczkę zakiwał - powiedział posłanka .Nowoczesnej w odpowiedzi na pytanie o zaskarżenie przez ministra Ziobro wyboru trzech sędziów TK. - Jeszcze kilka miesięcy temu minister Ziobro mówił, ze nie ma on prawa odwoływać się do uchwał. Więc pytanie do niego, co się zmieniło w tym czasie? Ci sędziowie zostali wybrani demokratycznie przez Sejm. Myślę, że pan Ziobro po prostu się zakiwał - dodała Scheuring-Wielgus.
"Za każdym razem będziemy zaznaczać, że budżet uchwalony został nielegalnie"
– Zapowiedzieliśmy 2, czy 3 dni temu, że nie będziemy już okupować mównicy - powiedziała Scheuring-Wielgus. - 25 stycznia przychodzimy normalnie do pracy i będziemy zawsze tam, gdzie jest debata parlamentarna - dodała.
– Nasze dalsze działania to: wniosek do prokuratury mówiący o nielegalności ustawy budżetowej, wniosek do TK i za każdym razem zaznaczanie, że budżet został uchwalony nielegalnie - to są nasze 3 główne pomysły - mówiła posłanka. - Mamy jeszcze 2, ale nie chce wyprzedać faktów. Na pewno za każdym razem będziemy zaznaczać, że budżet uchwalony został nielegalnie - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.
Szliśmy z PO w ramię w ramię, ale w pewnym monecie Platforma nie poszła z nami. To jest zasługa Schetyny, o co mam do niego żal
– O poprawkach do budżetu zaczęliśmy mówić w momencie, kiedy prowadzone były rozmowy z partią rządzącą na temat kroku w tył - zaznaczyła posłanka .Nowoczesnej. - Mówiliśmy, że może zrobić krok w tył, jeśli poprawki debatowane będą na sali plenarnej. Inne poprawki, które wyłożyliśmy na stół u Karczewskiego, nie zostały wzięte pod uwagę. Nie może być tak, że cofa się do tyłu tylko jedna strona. Nam chodziło o to, by była możliwość debaty. Nigdy nie powiedzieliśmy, że budżet był legalny - dodała.
To, co zrobiła Platforma to śmieszność - stwierdziła Scheuring-Wielgus. - My szliśmy z PO w ramię w ramię, ale w pewnym monecie Platforma nie poszła z nami. To jest zasługa Schetyny, o co mam do niego żal. Gdybyśmy razem rozpoczęli rozmowy u Karczewskiego, to mogliśmy mieć 3 dni dobrych i twardych rozmów. Platforma sama się zakiwała i w pewnym momencie skapitulowała, a szkoda. Gdybyśmy byli razem, mogliśmy przeforsować znacznie więcej - dodała posłanka.
"W tym całym sporze przegrała Polska"
– W tym całym sporze przegrała Polska - stwierdziła Scheuring-Wielgus. - Nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej na sali plenarnej. To symbol niezgody, że mi parlamentarzyście uniemożliwiono prawo głosu. Ja nie widzę tego jako porażki opozycji. Raczej widzę porażkę dla Polski - zaznaczyła Joanna Scheuring-Wielgus.