Wszyscy, zarówno rząd jak i opozycja, powinni się nad nią pochylić – mówił w Sejmie poseł PiS Jacek Sasin, komentując opinię Komisji Weneckiej ws. Trybunału Konstytucyjnego.
Jak wskazał przewodniczący Komisji, klucz do rozwiązania kryzysu wokół TK leży w Warszawie. – To my, na drodze dialogu między władzą a opozycją, powinniśmy go rozwiązać, ale nie na ulicy i wiecach. Na pewno nie będziemy więźniami tych opinii, bo to polskie demokratyczne instytucje decydują o systemie prawnym w naszym kraju – podkreślił Sasin.
Poseł PiS zapowiedział, że stanowisko Komisji Weneckiej będzie analizowane. – To jest opinia, czyli coś co możemy, ale nie musimy wykorzystać. Najważniejsze jest to, że nasze polskie problemy musimy rozwiązać na drodze porozumienia władzy z opozycją – powtórzył. – Pokazaliśmy już nasze propozycje i mamy nadzieję na rozmowę, a nie podgrzewanie tego konfliktu – dodał.
Wystarczy dobra wola?
W ocenie polityka do przerwania impasu wokół TK "wystarczy dobra wola ze strony opozycji, ale niestety obserwujemy jej brak". – Dzisiaj w Wenecji zwrócono uwagę, że opozycja też ponosi w tej sprawie winę, bo przecież konflikt wokół TK rozpoczął się od niekonstytucyjnych działań koalicji PO-PSL. Dlatego opozycja nie może umywać dziś rąk. Wystarczy dobra wolna i rozmowa w parlamencie, nie na ulicy – powiedział Sasin.
W oficjalnym komunikacie prasowym Komisja Wenecka oskarża o wywołanie kryzysu konstytucyjnego w naszym kraju zarówno obecną większość sejmową pod przewodnictwem PiS, jak i poprzednią koalicję PO-PSL. Zdaniem Komisji ostatnie zmiany w ustawie o TK paraliżują tę instytucję i mogą doprowadzić do podważenia i osłabienia zasad demokracji. Jej członkowie podkreślają, że klucz do rozwiązania kryzysu leży przede wszystkim w Polsce. CZYTAJ WIĘCEJ