– Paweł Kukiz musi odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie jest jego miejsce na scenie politycznej; dziś zachowuje się niejednoznacznie i myślę, że to bardzo mocno obniża jego szanse wyborcze – wskazał wicepremier Jacek Sasin.
Kukiz poinformował w piątek, że otrzymał od klubu legitymację do zawarcia porozumienia wyborczego z tymi opcjami politycznymi, które popierają postulaty ruchu. Wcześniej Kukiz nie ukrywał, że rozmawia z innymi politykami, którzy mogliby poprzeć wspólną deklarację ideową. Odbył spotkania m.in. prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, szefem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, a ostatnio z prezydentem Lubina i liderem Bezpartyjnych Samorządowców Robertem Raczyńskim.
Sasin na antenie TVP1 ocenił, że Paweł Kukiz musi sobie odpowiedzieć na pytanie, gdzie jest jego miejsce na scenie politycznej. „Kukiz ma problem z określeniem się w obecnej sytuacji politycznej – dodał polityk.
Przypomniał, że Kukiz wchodząc do polityki krytykował koalicję PO-PSL, a o ludowców określił mianem „zorganizowanej grupy przestępczej”. – Ze zdumieniem odnotowuję, że rozważa teraz przyłączenie do tej „zorganizowanej grupy przestępczej”. Kogoś, kogo traktuje się jako pozytywny czynnik na scenie politycznej w ten sposób się nie określa – ocenił.
– Paweł Kukiz zachowuje się niejednoznacznie i myślę, że to bardzo mocno obniża jego szanse, niezależnie od tego, czy te wybory będą szybciej czy później – ocenił.
Sasin podkreślił, że w Polsce nie ma dziś przestrzeni do sporu politycznego na argumenty czy programy. "Opozycja kompletnie się zafiksowała na anty-PiS; jedynym programem opozycji jest walka z PiS. Opozycja nawet nie potrafi pokazać Polakom, dlaczego trzeba walczyć z PiS, dlaczego trzeba odsunąć PiS od władzy" - podkreślił.