Nie milkną echa związane z czwartkowym wyborem Donalda Tuska na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej oraz działaniami polskiego rządu. Głos w tej sprawie zabrał również oficjalny kandydat strony polskiej na szefa RE, Jacek Saryusz-Wolski.
Wielu komentatorów, nie tylko związanych ze środowiskiem opozycji, nieprzychylnie oceniło działania Polski w związku ze szczytem Unii Europejskiej w Brukseli oraz wyborem przewodniczącego Rady Europejskiej. Podczas brukselskiego szczytu 27 państw unijnych opowiedziało się za reelekcją Tuska na stanowisko szefa RE. Przeciwna była tylko Polska. Nie zabrakło głosów o „izolowaniu się” Polski, a opozycja zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności dla rządu.
Głos w tej sprawie zabrał również kandydat strony polskiej na przewodniczącego RE. Na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski odniósł się do części komentujących działania rządu. - To szczyt hipokryzji, że ci sami, którzy niszczyli wizerunek Polski donosami nań, teraz ubolewają nad osłabieniem pozycji Polski – napisał Saryusz-Wolski.
To szczyt hipokryzji że ci sami, którzy niszczyli wizerunek Polski donosami nań, teraz ubolewają
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 10 marca 2017
nad osłabieniem pozycji Polski
Polityk europejski dodał, że „wobec niezgody rządu RP na poparcie nieformalnego lidera opozycji na szefa RE, możliwa była albo otwarta konfrontacja, albo porażka pod stołem”.
Wobec niezgody rządu RP na poparcie nieformalnego lidera opozycji na szefa RE możliwa była albo otwarta konfrontacja albo porażka pod stołem
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 10 marca 2017
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!