Przejdź do treści
Sąd: minister Ziobro musi przeprosić sędzię Morawiec
Fot. PAP/Mateusz Marek

– Minister Sprawiedliwości-Skarb Państwa musi przeprosić krakowską sędzię Beatę Morawiec za naruszenie jej dóbr osobistych i wpłacić 12 tys. zł na Fundację Dom Seniora - orzekł w środę Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest prawomocny.

Tym samym sąd apelacyjny oddalił apelację obrońców ministra i utrzymał orzeczenie sądu I instancji w tej sprawie. Sędzia Roman Dziczek zgłosił zdanie odrębne od części wyroku dotyczącej wpłaty na cel społeczny. Przed sądem nie stawił się w środę ani minister sprawiedliwości, ani sędzia Morawiec.

Środowe orzeczenie zapadło w procesie cywilnym, który b. prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Beata Morawiec wytoczyła ministrowi sprawiedliwości-skarbowi państwa. Sędzia zarzuciła szefowi MS, że ten w komunikacie resortu z 2017 r. informującym o odwołaniu miał podać niezwiązane w żaden sposób z nią, informacje o zatrzymaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach.

Jak argumentował pełnomocnik sędzi, „samo zestawienie informacji w komunikacie MS spowodowało, że wszyscy odbiorcy łączą osobę pani sędzi Morawiec ze sprawą korupcji w wymiarze sprawiedliwości, co narusza jej dobre imię i godność sprawowania urzędu".

Sędzia Roman Dziczek w uzasadnieniu wyroku sądu apelacyjnego wskazał w środę, że w sprawie tej doszło do swoistej koincydencji, która była zaniedbaniem albo zgodą na to, że informacje w komunikacie resortu mogą zostać odczytane w powiązaniu ze sobą. –W związku z tym krzywda jest znaczna i należy ją skompensować nie tylko w tym samym miejscu przeproszeniem, ale też zarządzeniem stosownej kwoty na wskazany przez powódkę cel społeczny - powiedział w środę sędzia.

Jak zaznaczył sąd apelacyjny, sąd I instancji poprawnie uznał, że w sprawie tej doszło do naruszenia dobrego imienia sędzi Morawiec.

Chodzi o orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie, który w styczniu 2019 r. uznał, że minister sprawiedliwości-skarb państwa musi przeprosić w oświadczeniu na stronie internetowej resortu sędzię Morawiec za naruszenie jej dobrego imienia.

Sąd nakazał wtedy ministrowi zamieszczenie na stronie internetowej resortu oświadczenia o treści: "Minister sprawiedliwości w Radzie Ministrów RP przeprasza sędzię Beatę Morawiec prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie w latach 2015-2017 za bezprawne naruszenie jej dobrego imienia. Jako minister sprawiedliwości w Radzie Ministrów RP przepraszam panią Beatę Morawiec sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie za naruszenie jej dobrego imienia poprzez stworzenie mylnego wrażenia, jakoby odwołanie sędzi Beaty Morawiec z pełnionej przez nią funkcji prezesa SO w Krakowie miało związek z nieodpowiednim wykonywaniem nadzoru nad działalnością administracyjną dyrektora sądu oraz z postępowaniami karnymi prowadzonymi w związku z podejrzeniami korupcji w strukturach krakowskich sądów".

Minister sprawiedliwości miał też wpłacić 12 tys. zł na Fundację Dom Sędziego Seniora. Szef MS złożył apelację od tego wyroku.

W środę po ogłoszeniu prawomocnego orzeczenia pełnomocnik ministra mec. Maciej Zaborowski nie wykluczył złożenia w tej sprawie skargi kasacyjnej po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem. Jego zdaniem podzielenie przez sąd apelacyjny części zarzutów pozwanego i jednoczesne utrzymanie całości wyroku sądu I instancji tworzy "bardzo ciekawą sytuację procesową".

Z kolei w październiku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nieprawomocnie uchyliła immunitet sędzi Morawiec. O uchylenie immunitetu wnioskowała prokuratura. Śledczy zamierzają postawić jej zarzuty przywłaszczenia środków publicznych, działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nadużycia uprawnień i przyjęcia korzyści majątkowej. Sędzia zaskarżyła to postanowienie. Izba Dyscyplinarna w II instancji rozpatrzy tę skargę 23 lutego.

Według prokuratury, sędzia miała przyjąć wynagrodzenie za pracę na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała wykonać. Z kolei zarzuty naruszenia uprawnień jako funkcjonariusza publicznego i przyjęcia korzyści majątkowej prokuratura chce jej przedstawić w związku z wyrokiem wydanym przez skład orzekający pod przewodnictwem sędzi, korzystnym dla Marka B. oskarżonego o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu swojej żony.

PAP

Wiadomości

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Popierany przez Tuska prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA

Najnowsze

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec