Gościem Ryszarda Gromadzkiego w programie "Republika na Żywo" był poseł Tomasz Rzymkowski z Ruchu Kukiz'15. Rozmowa dotyczyła polityki polskiej i zagranicznej, a także KOD-u, który zapowiedział swój marsz 11 listopada. 

– Trwa zmasowana akcja związana z przewartościowaniem polityki polskiej i europejskiej - stwierdził Rzymkowski. - Polska zmieniła koncepcję swojej obrony, postawiliśmy jednoznacznie na Waszyngton, nie liczymy na Francję i Niemcy, bo te państwa nam nie pomogą w przypadku jakiegokolwiek zatargu na wschodniej granicy - zaznaczył poseł.

"Nagonka prasowa jest próbą zdyskredytowania Polski wśród społeczeństw Europy Zachodniej"

– Tak naprawdę ten wspólny list ministrów obrony Republiki Federalnej Niemiec i Francji to ostatni lament, mówiący "współpracujcie z nami, nie stawiajcie na Stany Zjednoczone" - stwierdził Rzymkowski. - Mam wrażenie, że te elity polityczne obu państw już są w tej rzeczywistości "trumpowskiej", w której Polska będzie odgrywała znaczącą rolę. Wbrew temu co mówi mainstream medialny, Donald Trump będzie chciał nowych porządków w Europie - dodał. 

– Nagonka prasowa jest próbą zdyskredytowania Polski wśród społeczeństw Europy Zachodniej - powiedział Tomasz Rzymkowski. - Te listy protestacyjne, odwołanie wizyt, to pokazuje reakcję na to, co za chwilę nastąpi, czyli upodmiotowienie Polski w ramach NATO - dodał. 

"Stany, które nie dotrzymały swoich zobowiązań wobec Ukrainy, straciły w oczach opinii światowej"

– Te 8 lat rządów Baracka Obamy, ten wycinek, kiedy sekretarzem stanu była Hilary Clinton, to jest epoka resetu - stwierdził poseł. - Pamiętamy ten słynny guzik, który miał zresetować relację z Rosją. Ten reset pokazał kompletne fiasko, czego zwieńczeniem jest inkorporacja Krymu i wojna hybrydowa we wschodniej Ukrainy. Stany Zjednoczone, Wlk. Brytania i Federacja Rosyjska były gwarantami integralności Ukrainy. Stany, które nie dotrzymały swoich zobowiązań wobec Ukrainy, straciły w oczach opinii światowej. Po raz kolejny zobaczyliśmy, że gwarancja integralności jest tylko plikiem papieru - zaznaczył Tomasz Rzymkowski. 

"Ten projekt polityczny ewidentnie się zwija"

– Ja obserwuje proces zwijania całej inicjatywy kodowskiej - stwierdził Rzymkowski. - Warto zadać pytanie, skąd się wziął Mateusz Kijowski? Ciągłe powtarzanie o inwigilacji, śledzeniu KODU podważa wiarygodność tej inicjatywy - dodał. 

–Ten projekt polityczny ewidentnie się zwija - mówił Rzymkowski. Myślę, że ta demonstracja KOD-u na 11 listopada podzieli losy demonstracji, które wcześniej organizował Bronisław Komorowski. Czyli przyjdzie establishment Republiki Okrągłego Stołu, zjedzą czekoladowego orła i zaśpiewają jakąś współczesną wersję międzynarodówki - dodał. 

– Myślę, że za przykładem Wałęsy, podążać będzie wielu przedstawicieli establishmentu - mówił Tomasz Rzymkowski. - Albo postawią oni na PO, albo na .Nowoczesną Ryszarda Petru. Ten projekt ewidentnie nie wypalił po niespełna roku - dodał.