"Informacje ujawnione przez Piotra Nisztora o ścinaniu kluczowej części budżetu na obronność niestety potwierdzają się", napisał w mediach społecznościowych były szef MON, Mariusz Błaszczak. Polityk nawiązał do ustaleń Republiki sprzed blisko dwóch miesięcy.
W lipcu, ujawniliśmy dokumenty, w myśl których do 2028 roku resort obrony chce zredukować finansowanie dla Wojska Polskiego aż o 25 proc. Przeciwko takim planom miał zaprotestować szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła.
"Dokument SG przesłany został do MON w połowie czerwca. Jego treść jest tak szokująca, że aż niemożliwa. W momencie, gdy Rosja straszy Polskę i świat trzecią wojną światową, my redukujemy plany związane z obronnością. Niestety – jest to prawda. Gen. Kukuła był zszokowany. (...) Plany były dużo bardziej ambitne"
- tłumaczył wówczas dziennikarz śledczy naszej stacji - Piotr Nisztor.
Mimo, że resort skrupulatnie wymijał się od naszych ustaleń, zarzucając nawet "kłamstwo", okazuje się, że były one prawdziwe.
Błaszczak: Te informacje się potwierdzają
We wpisie w mediach społecznościowych, Mariusz Błaszczak, były szef MON, podkreśla, że informacje ujawnione przez Piotra Nisztora o ścinaniu kluczowej części budżetu na obronność - niestety potwierdzają się.
Przypomniał również postawę resortu z tamtego okresu.
Gdy na początku lipca na antenie Republiki ujawniono pismo Szefa Sztabu Generalnego o tym że środki w Centralnych Planach Rzeczowych (CPR czyli kluczowej części budżetu przeznaczonej m. in. na modernizację) będą zmniejszane, resort natychmiast zaprzeczył
- wskazał polityk PiS.
I kontynuował: "MON wydał wtedy dokument, z którego wynikało, że na Centralne Plany Rzeczowe przeznaczone zostanie ponad 54 mld zł, z opcją na dodatkowe prawie 8 mld zł. Co się okazało? Jak wynika z ustawy budżetowej na CPR w 2025 r. zabezpieczono zaledwie 45,8 mld zł".
"Co się okazało? Jak wynika z ustawy budżetowej na CPR w 2025 r. zabezpieczono zaledwie 45,8 mld zł. W praktyce może to oznaczać, że MON nie będzie w stanie realizować żadnych nowych zakupów sprzętu wojskowego z budżetu państwa. Będzie musiał bazować na Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych czyli środkach, które trzeba wygenerować z pożyczek lub obligacji. W tym roku to się kompletnie im nie udaje. Nic nie wskazuje na to, żeby w przyszłym było inaczej"
- pisze były minister obrony narodowej.
Źródło: Republika, x.com