– Kontrakt z Gazpromem wygasa w roku 2022 i nie ma żadnego powodu, żebyśmy musieli go przedłużyć na warunkach, na jakich dzisiaj musimy uznać. W 2022 roku będziemy mieli już możliwość zapatrzenia Polski z innych źródeł – powiedział na antenie Telewizji Republika Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej i sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Gościem Ryszarda Gromadzkiego był minister Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
Jutro gazoport w Świnoujściu zyska imię świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości ma wziąć udział prezydent Andrzej Duda. To Lech Kaczyński ponad 10 lat temu zainicjował pomysł budowy tej inwestycji. O genezie tego pomysłu mówił w "Republice na żywo" Piotr Naimski.
"Gazoport już działa, to nie jest tak, że będziemy go otwierać jutro"
– Przypomnę to, co działo się na początku 2006 roku, kiedy zaczynał działać rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy to prezydent Lech Kaczyński zwrócił się do rządu z postulatem, by wśród strategicznych projektów podejmowanych przez rząd, znalazła się budowa gazoportu, który umożliwi Polsce dostęp do gazu skroplonego. Ten projekt został podjęty. Tak się składa, że byłem wtedy odpowiedzialny w rządzie PiS za import gazu. Zatem te pierwsze projekty i decyzje dotyczące budowy gazoportu w Świnoujściu, to wszystko stało się w roku 2006 roku, zaś w 2007 byliśmy gotowi do tej inwestycji – przypomniał.
– Teraz okazuje się, że w 2016 roku rząd PiS ten gazoport uruchomił – dodał. – Gazoport już działa, to nie jest tak, że będziemy go otwierać jutro. Tak się przypadkowo składa, że właśnie dzisiaj do gazoportu wpływa statek z Kataru z gazem skroplonym – podkreślił sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W ocenie Piotra Naimskiego, jutrzejsza uroczystość nadania imienia świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego "jest symboliczna". – To jest symbol trwania już zakorzenionej strategii państwowej w naszym kraju. Prezydent Kaczyński był twórcą tej strategii i nas do tego zobligował – podkreślił. – To nie jest przypadek, że jutro mam zaszczyt być gospodarzem tej uroczystości – dodał.
"To jest sytuacja, w której udaje nam się wyzwolić spod dyktatu, monopolu Gazpromu"
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej przyznał, że rola gazoportu w Świnoujściu jest fundamentalna. – Umożliwia sprowadzenie do Polski 1/3 zapotrzebowania na gaz inną drogą niż rosyjska. To jest sytuacja, w której udaje nam się wyzwolić spod dyktatu, monopolu Gazpromu – oznajmił gość Telewizji Republika. – Pierwsze tygodnie funkcjonowania tej instalacji będą zapamiętane w historii polskiej gospodarki. Cieszymy się z tego i to jutro będzie dzień radosny – dodał.
Mówiąc o planach gazoportu w Świnoujściu, Piotr Naimski powiedział, że "jeszcze w czerwcu przypłynie statek z Norwegii". – Ten gazoport będzie służył sprowadzaniu gazu z różnych źródeł. Tworzy się globalny rynek gazu skroplonego, będziemy z tego korzystali, to jest również korzystne cenowo – podkreślił.
"Kontrakt z Gazpromem wygasa w roku 2022 i nie ma żadnego powodu, żebyśmy musieli go przedłużyć"
W niedawno udzielonym wywiadzie sekretarz stanu w KPRM powiedział, że w 2022 roku Polska będzie niezależna od dostaw gazu z Rosji. – To jest ten horyzont czasu, w którym można myśleć, ze Polska będzie zaopatrywana z zupełnie innych źródeł, niż dotychczasowe, rosyjskie – przypomniał. – Kontrakt z Gazpromem wygasa w roku 2022 i nie ma żadnego powodu, żebyśmy musieli go przedłużyć na warunkach, na jakich dzisiaj musimy uznać. W 2022 roku będziemy mieli już możliwość zapatrzenia Polski z innych źródeł – dodał. – Jeżeli okaże się, ze oferty będzie przedstawiał Gazprom czy inne spółki rosyjskie na warunkach korzystnych, to będzie to można rozważać jako uzupełnienie naszych potrzeb – zakończył.