Romanowski: Musimy postawić tamę pedofilskiej propagandzie
Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie Telewizji Repubika "Republika po południu" był wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. – Mamy do czynienia z pewną próbą zawłaszczenia pojęć przez tę lewacką stronę, bo zarzuca się temu projektowi zakazywanie edukacji seksualnej, gdy chodzi po prostu chodzi o zakaz pochwalania czynów, które mają charakter czynów pedofilskich, a takie mają moim zdaniem te propozycje proponowane przez środowiska związane z ideologią LGBT - powiedział w programie.
– Co jest kontrowersyjnego w sankcjonowaniu namawiania, podejmowania przez małoletniego, czyli osobę poniżej piętnastego roku życia obcowania płciowego? - zapytał Adrian Stankowski.
– Tu rzeczywiście chodzi o tę granicę wiekową. Rzeczywiście trudno powiedzieć, bo wydaje się ze ta propozycja obywatelska wychodzi naprzeciw oczekiwaniu społecznym - powiedział gość Telewizji Republika.
– Mieliśmy w ostatnich miesiącach do czynienia z taką bardzo mocną propagandą wychodzącą od środowisk homoseksualnych, LGBT - dodał.
– Mieliśmy propozycje od samorządu warszawskiego wprowadzenie pewnego rodzaju deprawacji w szkołach - wymieniał polityk.
– Mamy do czynienia z pewną próbą zawłaszczenia pojęć przez tę lewacką stronę, bo zarzuca się temu projektowi zakazywanie edukacji seksualnej, gdy chodzi po prostu chodzi o zakaz pochwalania czynów, które mają charakter czynów pedofilskich, a takie mają moim zdaniem te propozycje proponowane przez środowiska związane z ideologią LGBT - wyjaśnił Marcin Romanowski.
– Wydaję się, że przy tym społecznym zagrożeniu tego typu zachowaniami, które jest wszechobecne na zachodzie, powinniśmy postawić tamę takiej pedofilskiej propagandzie i te rozwiązania wydają się taką ciekawą propozycją do dyskusji oczywiście - mówił wiceminister sprawiedliwości.