Redaktor naczelna Telewizji Republika, Dorota Kania ostro skomentowała na Twitterze zaczepkę szefa Europejskiej Partii Ludowej, Donalda Tuska w kierunku prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Były szef Rady Europejskiej w swoim kąśliwym jak zwykle stylu postanowił zaprosić lidera PiS na wspólny spacer. Zrobił to na Twitterze (to już szczegół, że Jarosław Kaczyński konta na tym portalu nie ma) i prawdopodobnie nawiązywał do najnowszej mądrości etapu Rafała Trzaskowskiego.
Mniej więcej od wczoraj kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przekonuje, że Donald Tusk wycofał się z polskiej polityki i to samo powinien zrobić prezes PiS. Cóż, nie jest prawdą, że Tusk do końca się wycofał, ale ten szczegół także już pomińmy. Były szef Rady Europejskiej również najwyraźniej twierdzi, że jednak się wycofał, ponieważ złożył byłemu premierowi pewną propozycję.
– Chodźmy Jarosławie na długi wspólny spacer, pogadamy o dawnych czasach. To dobra chwila, aby uwolnić Andrzeja i Rafała od naszych sporów i emocji. I nie musimy brać ochrony, ze mną będziesz bezpieczny- napisał na Twitterze Tusk do Jarosława Kaczyńskiego.
Redaktor Dorota Kania przypomniała przewodniczącemu EPL, że dawniej lubił spacerować po molo, ale bynajmniej nie z Jarosławem Kaczyńskim czy którymkolwiek z polskich polityków.
– Tusk na spacer to może się wybrać z Putinem a nie. J. Kaczyńskim. Ma doświadczenie z sopockiego molo- napisała dziennikarka na Twitterze.
Tusk na spacer to może się wybrać z Putinem a nie. J. Kaczyńskim. Ma doświadczenie z sopockiego molo.
— Dorota Kania (@DorotaKania2) July 4, 2020