Przejdź do treści
Ratownik medyczny: miejsca w szpitalach na Mazowszu prawie się skończyły
Fot. PAP/Artur Reszko

Obecnie natężenie pracy, ilość pracy i wysiłek, jaki musimy włożyć w pracę, jest nadzwyczajny - mówił w czwartek Paweł Wnuk, ratownik medyczny warszawskiego pogotowia.

Wnuk opisał w rozmowie z RMF FM pracę ratowników medycznych i procedurę zgłoszeń pacjentów covidowych do pogotowia. Jak mówił, w chwili, gdy chory dzwoni na numer alarmowy 112 bądź 999, zostaje połączony z dyspozytornią medyczną, która kwalifikuje jego zgłoszenie do POZ lub do ratownictwa medycznego. W drugim przypadku, wezwanie przekierowywane jest już do konkretnego zespołu, najbliższego dla miejsca zgłoszenia.

- Ostatnie dni pokazują, że jeździmy po 100-150 km do szpitali oddalonych od Warszawy, jest to sytuacja bez precedensu - przyznał ratownik, opisując dalszą drogę ambulansu i pacjenta.

- Pierwszy raz taka sytuacja ma miejsce. Wiąże się z tym to, że nasze przebywanie w kombinezonach i środkach ochronny indywidualnej jest dużo dłuższe, wynosi czasem 8-9 godzin. Siłą rzeczy pewne, nawet fizjologiczne rzeczy, są utrudnione, wręcz niemożliwe do zrealizowania - podkreślił.

"Gdy karetka dociera do danego szpitala, okazuje się, że nie ma już wolnych miejsc"

- Czas się naturalnie wydłuża i już nie kilka godzin, a kilkanaście potrafimy spędzić z jednym pacjentem, co powoduje niedostępność ambulansów dla innych pacjentów też potrzebujących naszej pomocy - zauważył Wnuk.

Przyznał też, że z jego obserwacji wynika, że niestety pacjenci, którzy obecnie trafiają do szpitali, są coraz młodsi. Ratownik podkreślił także, że brytyjska odmiana koronawirusa jest bardziej "zjadliwa" i od momentu zakażenia "postępuje galopująco".

- Często jest tak, że pacjent, którego przywozimy w dobrym stanie do SOR, powiedzmy z lekką dusznością, po kilku godzinach, gdy w tym SOR-ze pojawiamy się później, jest już pacjentem zaintubowanym na respiratorze, wymagającym tlenoterapii i łóżka respiratorowego - powiedział Wnuk.

Ocenił również, że w chwili obecnej system ochrony zdrowia działa na 110 proc. swoich możliwości, a mimo to, za około 10 dni pacjentów może być dwa razy tyle. Jak dodał, "po wczorajszym dyżurze okazuje się, że miejsca w szpitalach na Mazowszu (...) prawie się skończyły".

W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że minionej doby badania potwierdziły 29 978 przypadków zakażenia koronawirusem - to najwięcej od początku pandemii. Zmarło 575 chorych.

W Polsce od 4 marca 2020 r., gdy wykryto pierwszy przypadek COVID-19, zakażenie potwierdzono u 2 120 671 osób, z których 50 340 zmarło. 

PAP

Wiadomości

Uśćiński: Trzaskowski i Sikorski nie zadbają o polskie interesy

Belgia ma problem. Diamenty przestają się sprzedawać! [DANE]

Anita Gargas o filmie „Trzy śmierci Meriana Coopera”

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Kto zamordował Mateusza Sitka? Nowe fakty w sprawie!

Stan Breckenridge: Amerykańska dusza jazzu i soulu w wyjątkowej rozmowie!

SKANDAL! Posłanka KO powinna się wstydzić. Tak nazwała PiS... [KOMENTARZE]

Jak wykorzystać jesienne skarby w kuchni?

Wstrzymano dostawy gazu ziemnego do Austrii. O co chodzi?

Szachowe ME: Czterech Polaków blisko strefy medalowej

Olaf Scholz ignoruje Tuska

HIT! Sutryk? A kto to? Sikorski też „nie zna człowieka” [WIDEO]

Jakie kolory dominują w jesiennych kolekcjach?

Prawybory w PiS. Kto może zostać kandydatem na prezydenta? [SONDA]

Wypadek drogowy na A4 w kierunku Wrocławia. Zablokowana droga!

Wielka ewakuacja przed nadejściem supertajfunu!

Najnowsze

Uśćiński: Trzaskowski i Sikorski nie zadbają o polskie interesy

Stan Breckenridge: Amerykańska dusza jazzu i soulu w wyjątkowej rozmowie!

SKANDAL! Posłanka KO powinna się wstydzić. Tak nazwała PiS... [KOMENTARZE]

Jak wykorzystać jesienne skarby w kuchni?

Wstrzymano dostawy gazu ziemnego do Austrii. O co chodzi?

Belgia ma problem. Diamenty przestają się sprzedawać! [DANE]

Anita Gargas o filmie „Trzy śmierci Meriana Coopera”

Kto zamordował Mateusza Sitka? Nowe fakty w sprawie!

TRZEBA ZOBACZYĆ!