- Nie widzę sukcesów kontrwywiadu w działalności ABW - mówił Cezary Gmyz na antenie Telewizji Republika, komentując raport z działalności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, do którego dotarł PAP.
"Rozczarowujący"- tak raport podsumował gość Katarzyny Gójskiej-Hejke Cezary Gmyz. Jak podkreślał dziennikarz śledczy, podobne informacje nt. działalności służb obcego wywiadu można zgromadzić tylko w oparciu o publiczne dane. - W ciągu ostatnich lat nie złapaliśmy żadnego szpiega - dodał.
Zgodził się z nim drugi gość w programie, Krzysztof Świątek z Tygodnika Solidarność. - Konkluzja tego raportu nie jest zaskakująca - stwierdził, podkreślając, że rosyjskie służby "bardzo hasają" w Polsce.
- W miarę mamy rozpoznaną tą agenturę rosyjską cywilną (...) prawdziwym zagrożeniem są siatki "nielegalów", siatki bardzo zakonspirowane - mówił Gmyz. Jak podkreślił obecnie nawet jeśli złapany zostanie rosyjski agent, to nie ujawnia się jego danych, tylko wszystko załatwia się dyskretnie ze względu na konsekwencje działań ze strony rosyjskiej.
Dzisiaj PAP podał informacje dot. działalności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w roku 2014, na podstawie raportu do którego dotarła agencja prasowa. Zgodnie z informacjami podanymi przez PAP aktywność rosyjskich służb wywiadowczych utrzymywała się na "wysokim poziomie".
Czytaj więcej:
Putin o rosyjskim kontrwywiadzie: Zdemaskowano 52 oficerów obcych służb i 290 agentów