Rak: Ukraińcy tracą cierpliwość, bo nie ma obiecywanego przełomu
O sytuacji na Ukrainie oraz dzisiejszej wizycie premiera Węgier Viktora Orbana w Polsce rozmawiał z Piotrem Goćkiem, ekspert ds. międzynarodowych Krzysztof Rak.
Jak tłumaczył Rak, premier Węgier Viktor Orban, który wczoraj spotkał się z prezydentem Putinem, a dzisiaj przyjedzie do Warszawy spotkać się z premier Ewą Kopacz musi prowadzić "politykę dwutorową". - Orban nie jest zafiksowany na te stosunki z Moskwą - mówił Rak. Ekspert tłumaczył, że jednym z kierunków polityki zagranicznej Węgier jest Moskwa, a z drugiej strony Berlin i Unia Europejska, które mocno tracą na konflikcie ukraińskim. - Niemcy też nie mogą przyznać się do klęski mińska - dodał Rak, odnosząc się do łamania porozumienia pokojowego na Ukrainie. Jednocześnie jak dodał, podczas wizyty w Budapeszcie Władimir Putin "mówił otwartym tekstem, że 'Ukraina przegrała wojnę' ".
Odnosząc się do propozycji prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki, dot. zaproszenia na wschód kraju międzynarodowego kontyngentu pokojowego, który działałby na podstawie mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ, Rak podkreślił, że Rosja nigdy nie zgodzi się na takie działania. - Rosja nie zgodzi się, ale to jest taka gra Poroszenki, bo on traci poparcie w oczach swojej opinii publicznej - mówił. - Ukraińcy tracą cierpliwość, bo nie ma obiecanego przełomu - dodał.
W ramach dzisiejszej wizyty premier Viktor Orban spotka się on z premier Ewą Kopacz, a także weźmie udział w debacie gospodarczej - poinformowała rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska
Orban o umowie gazowej z Rosją: Jest zgoda polityczna
Premier Węgier przyjedzie z wizytą do Polski. Jednym z tematów będzie sytuacja na Ukrainie