„Łącznie 151 cudzoziemców próbowało od piątku do niedzieli nielegalnie przedostać się przez białorusko-polską granicę. Kilkadziesiąt z nich na widok polskich patroli wycofało się na Białoruś” – podała informację Straż Graniczna.
W piątek do Polski nielegalnie usiłowało przedostać się 21 osób, w sobotę 53, a w niedzielę 77. Tym razem nie było obrzucania funkcjonariuszy kamieniami i gałęziami. „Wszystkie próby podjęto w woj. podlaskim, w okolicach Białowieży, Dubicz Cerkiewnych i Czeremchy. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Białowieży migranci usiłowali m.in. sforsować graniczną rzekę Leśna Prawa” – poinformowała rzecznik Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku mjr Katarzyna Zdanowicz.
Z danych podlaskiej SG wynika, że w styczniu zanotowała ona 87, a w lutym – 356 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Liczba prób w styczniu i lutym jest mniejsza niż we wcześniejszych miesiącach. W grudniu, gdy nastąpił znaczny ich spadek, takich prób było ok. 450. W 2023 r. – było ich blisko 26 tys.
Na 186 km granicy z Białorusią jest zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m, która jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Jej uzupełnieniem jest działająca na 206 km w Podlaskiem tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.
SG podpisała umowę z wykonawcą takiej zapory elektronicznej również na rzece Bug, wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Zabezpieczenia mają powstać na długości 172 km, planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz 1,8 tys. słupów kamerowych. Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Na odcinku ok. 47 km ustawionych zostanie ok. 500 słupów kamerowych z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Zainstalowane zostaną tam specjalne kontenery i czujniki zapewniające wykrywanie różnych cech fizycznych obiektów. Inwestycja będzie kosztowała 85 mln zł.