Przerwanie emisji bluźnierczego filmu "Adoracja"
Grupa osób wkroczyła do Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim i nie dopuściła do pokazania filmu "Adoracja Chrystusa". Obraz ten wzbudził w ostatnim czasie ogromne kontrowersje, wywołując zarzuty profanacji krzyża i znacznego przekroczenia granic artystycznego wyrazu.
Po godzinie 18 niezidentyfikowane osoby wkroczyły na salę, w której odbywała się emisja filmu i wylały czerwoną farbę na ścianę, na której był prezentowany, uniemożliwiając jego obejrzenie. Policja zatrzymała jedną z osób.
Już Wczoraj w CSW zebrało się na modlitwę kilkadziesiąt osób. Wiadomo już, że członkowie Krucjaty Różańcowej chcą okupować salę, w której wystawiono "Adorację Chrystusa". - Ta praca nie jest kontrowersyjna. Ona jest obrazoburcza. Katolik nie może obok niej przejść obojętnie. Pan Bóg został obrażony. A krzyż zbezczeszczony - powiedziała Anna Kołakowska, współorganizatorka protestu. - Domagamy się, żeby ta praca została natychmiast zlikwidowana. Domagamy się od dyrektora CSW zobowiązania na piśmie, że tak się stanie. Dopóki nie ma takiej decyzji, to zostajemy - do końca, może to będzie noc, może dwie. Do skutku, bo to jest walka w obronie wiary - zapowiedziała Kołakowska.
"Adoracja Chrystusa" jest pracą dyplomową Jacka Markiewicza z 1993 r. To film, który przedstawia nagiego mężczyznę, pieszczącego leżący na podłodze krucyfiks.
- Co na to wszystko minister kultury Bogdan Zdrojewski? Dlaczego umył ręce jak Piłat, mimo że jest w tej sprawie odpowiedzialny - pytał współpracujący z Krucjatą Różańcową Andrzej Jaworski z PiS. Jest on przekonany, iż sprawa zakończy się zbadaniem jej przez prokuraturę.
Minister kultury Bogdan Zdrojewski powiedział, że odmówił dodatkowego finansowania wystawy z filmem Markiewicza. Dodał, że po oprotestowaniu filu poprosił kuratorów o rozmowę.
- Ta instalacja pochodzi sprzed 20 lat, ma charakter historyczny. Wtedy i dziś wywoływała kontrowersje, wydaje mi się, że artyście o to chodziło. Nie jestem zwolennikiem ani sojusznikiem takich przedsięwzięć artystycznych. Odmówiłem dofinansowania całego przedsięwzięcia - powiedział Zdrojewski.
Doniesienia o obrazie uczuć religijnych wpłynęły już do prokuratury.
dch, TV Republika, onet, fot. Youtube