W Chinach od kilku dni rozprzestrzenia się śmiertelnie niebezpieczny koronawirus. Z powodu pojawiania się nowych zakażeń władze kolejnego chińskiego miasta zapowiedziały wprowadzenie radykalnych środków bezpieczeństwa. Huanggang, to trzecia chińska metropolia, która zostanie odcięta od świata.
Władze 7,5-milionowego miasta Huanggang zdecydowały o zawieszeniu funkcjonowania komunikacji miejskiej i kolejowej - podaje onet.pl powołując się na agencję Reutera. W mieście zdiagnozowano dotąd 12 przypadków zachorowań wywołanych koronawirusem.
Obostrzenia dotyczące odcięcia miasta zaczęły obowiązywać o północy. Włodarze miasta apelują o unikanie centrów rozrywkowych, handlowych i innych miejsc, w których występują znaczne skupiska ludzi, jak restauracje. Ponadto apeluje się o nieopuszczanie miasta. To kolejna miejscowość - po 11-milionowym Wuhan, w którym wykryto pierwsze ognisko epidemii i Ezhou. Wszystkie trzy miasta znajdują się w prowincji Hubei w środkowych Chinach.
- Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia, że jest jeszcze za wcześnie, by ogłosić międzynarodową sytuację nadzwyczajną w związku z pojawieniem się nowego koronawirusa, ale może się to okazać konieczne - powiedział dyrektor generalny WHO Tedros Ghebreyesus.
- Nie łudźmy się. W Chinach jest sytuacja nadzwyczajna - podkreślił i wyjaśnił, że fakt, iż WHO nie ogłasza międzynarodowej sytuacji nadzwyczajnej w związku z pojawieniem się koronawirusa, nie oznacza, że nie traktuje tej sytuacji bardzo poważnie. Zapewnił, że WHO śledzi rozwój sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się choroby "co minutę".