W Sejmie coraz goręcej. Dziś rzecznik rządu Joanna Kopcińska przedstawiła porozumienie zawarte między rządem a przedstawicielami osób niepełnosprawnych. - W tym porozumieniu jest zobowiązanie do podniesienia renty socjalnej do poziomu najniższej emerytury wraz z 1 czerwca tego roku - poinformowała rzecznik. Niestety, niektóre kobiety protestujące jakby specjalnie podgrzewają atmosferę w Sejmie i prowokują.
- Dziękujemy za to porozumienie, ale czy pani zna nasze postulaty, z którymi przyjechaliśmy? One są nierozerwalne. Czy 900 zł starczy na życie cały miesiąc, czy nie? - powiedziała przedstawicielka protestujących osób w Sejmie.
Rzeczniczka rządu odpowiedziała: - Uwierzcie w dobrą wolę rządu - poprosiła rzecznik. - Nie, nie wierzymy w dobrą wolę rządu. Pierwszy postulat mówi o skromnym dodatku 500 zł do życia dla tych najbardziej niepełnosprawnych - podkreśliła protestująca matka.
- Dziękujemy, my się nie zgadzamy - powiedziała kobieta. - Proszę nam tego nie zostawiać, bo my tego nie przyjmujemy - dodała.
Joanna Kopcińska nie zostawiła dokumentów z porozumieniem, bo strona protestująca postanowiła go nie przyjmować.
Coraz bardziej atmosfera w Sejmie staje się napięta. Można zadać pytanie, czy ktoś specjalnie tego nie prowokuje!