Protest w Warszawie. „Może być wojna polsko-polska” [LIVE]
Równo w południe w Warszawie rozpoczął się wielki protest w obronie polskiej energetyki, przemysłu oraz miejsc pracy. Co w rozmowie z dziennikarzem Republiki mówią protestujący?
Wielki protest w Warszawie!
Dziś o godzinie 12:00 wystartował protest energetyków pod spółką PGE Polska Grupa Energetyczna SA przy ul. Mysiej 2.
Protestujący przemaszerują trasą: Bracka, Al. Jerozolimskie, Marszałkowska, Wspólna przed gmach Ministerstwa Aktywów Państwowych przy ul. Wspólnej 6/Krucza 36. Tam o godzinie 13.00 ma rozpocząć się wiec.
Wydarzenie transmitujemy na żywo!
Zobacz: W obronie polskiej energetyki! Wielki strajk w Warszawie [NA ŻYWO]
Rozmawiamy!
Na miejscu jest ekipa Republiki. Michał Gwardyński, nasz reporter, rozmawiał z kilkoma górnikami, biorącymi udział w manifestacji. Poniżej to, co mówią dziś strajkujący:
Zielony ład to udręka dla ludzi
Gdzie jest ten piękny ład Tuska? Gdzie jest Szymon Hołownia? Dlaczego do nas nie wyjdzie? Gdzie jest Trzaskowski? Jak chce być prezydentem, to powinien wyjść i z nami porozmawiać. Wszyscy nas mają gdzieś
Ekologia jest dla nas bardzo ważna, ale to wszystko postępuje zbyt szybko. Musimy postępować racjonalnie. Nie można robić takich rzeczy za wszelką cenę. Obawiamy się o nasze miejsca pracy. Polskę do końca roku może czekać wojna domowa. A to się stanie, gdy wyborów prezydenckich nie wygra demokratyczny kandydat Polaków.
Nie ma nikogo z rządzących. Nikogo tutaj nie ma. Mają nas gdzieś.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X