Przejdź do treści

Prokuratura: Ustalenie przyczyn śmierci bliźniąt kluczowe dla śledztwa

Źródło: Telewizja Republika

Kluczowe dla śledztwa jest ustalenie, co było powodem ustania krążenia u nienarodzonych bliźniąt - powiedział Jan Stawicki, szef Prokuratury Okręgowej we Włocławku. Prokuratura zbada także m.in. kwestię organizacji pracy na oddziale szpitala, gdzie zmarły dzieci.

Jak przypomniał Stawicki, ze wstępnych ustaleń sekcji zwłok dzieci wynika, że przyczyną śmierci była niewydolność oddechowo-krążeniowa. - Wiemy, że ustało krążenie, ale nie wiemy, co było tego powodem - zaznaczył prokurator na konferencji prasowej.

Dodał, że pierwszym, kluczowym ustaleniem, na które czeka, jest ustalenie powodu śmierci bliźniaków. - Czekamy również na opinię biegłych - podkreślił.

Śmierć bliźniąt nastąpiła w nocy z 16 na 17 stycznia, na oddziale położniczo-ginekologicznym Szpitala Specjalistycznego im. ks. Jerzego Popiełuszki we Włocławku. Doszło do tego kilkanaście godzin przed planowanym porodem, który miał się odbyć poprzez cesarskie cięcie. Ojciec dzieci obwinia personel placówki o zaniedbania, które miały doprowadzić do śmierci dzieci.

Jak poinformował Stawicki, prokuratura przesłuchała już ojca dzieci, który w śledztwie ma status pokrzywdzonego; ponadto - jak poinformował Stawicki - prokuratura zbada m.in. kwestię organizacji pracy na oddziale, gdzie zmarły dzieci.

W mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, że według personelu szpitala pełniący dyżur w dniu śmierci bliźniąt ordynator oddziału spóźnił się dwie godziny do pracy, gdyż dłużej niż zwykle miał przyjmować pacjentów w swojej prywatnej klinice. Śledczy sprawdzą także, czy lekarz mógł podczas dyżuru opuścić szpital i pojechać na kilka godzin do domu.

- Dołożymy w tej sprawie największej staranności i z całą pewnością sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona. Prokuratorzy gwarantują jak najbardziej fachowe i sprawne przeprowadzenie tego postępowania - mówił Stawicki.

Prokuratura przesłuchała już pierwsze osoby, m.in. ojca bliźniąt, który ma w tej sprawie status pokrzywdzonego, a także personel szpitala. W dalszej kolejności przesłuchani zostaną lekarze, gdyż w ich przypadku sąd musi najpierw uchylić tajemnicę lekarską.

Śledczy zabezpieczyli także aparaty USG z oddziału położniczo-ginekologicznego włocławskiego szpitala. Stawicki zaznaczył, że uczyniono to dopiero po kilku dniach od śmierci dzieci, gdyż dopiero wówczas prokuratura uzyskała sygnał, że istnieje możliwość, że mogły zostać zakłócone zapisy na urządzeniach USG, którymi zostały przeprowadzone badania bliźniąt.

- Urządzenia zostały zabezpieczone w taki sposób, aby nie spowodować zakłócenia w pracy szpitala i nie narazić pacjentów (...) dane zabezpieczono w sposób, który gwarantuje nam przeprowadzenie pełnych badań, czy nastąpiła ingerencja w te nośniki - dodał prokurator.

Korzystając ze wsparcia serwisu firmowego, z aparatów USG wymontowano jedynie nośniki pamięci, na których zapisana jest historia badań z ostatnich miesięcy i przekazano je do oceny biegłych. - Z praktyki śledczej wynika, że biegłym udaje się odzyskać skasowane dane - dodał Stawicki.

Według ustaleń kontrolerów Narodowego Funduszu Zdrowia, którzy wykryli braki w zapisach aparatów USG, w jednym przypadku wykasowano zapis obejmujący trzy dni, a w drugim aparacie zapis z 20 godzin. Jeśli biegli potwierdzą fakt skasowania zapisów, prokuratura będzie starała się ustalić także, kto tego dokonał.

- Jednym z wątków śledztwa będzie wyjaśnienie, kto, kiedy i dlaczego to zrobił i oczywiście ocena tego pod kątem karno-prawnym, gdyż byłoby to zacieranie śladów. Z informacji jakie mam wynika, że na wyniki tych badań nie będziemy oczekiwali szczególnie długo - zaznaczył Stawicki

pap
Źródło: Telewizja Republika

Wiadomości

Partia Razem ogłosiła kandydata na prezydenta. Bez zaskoczenia

HIT DNIA

Plan Rafała w roli prezydenta: legalna aborcja

Wojsko zgubiło 200 min przeciwpancernych - kto za to odpowie?

Protest w Szczecinie. Polacy nie chcą propagandy LGBT w szkołach [LIVE]

Kolejny atak Rosjan pod osłoną nocy. Użyli dronów

Dowódcy Powstania Styczniowego: bohaterowie czy winni? Prof. Janusz Odziemkowski odpowiada

Zakazać X, ocenzurować wolność. Nawrocki deklaruje: nigdy na to nie pozwolę

Emilia Łopińska, była zawodniczka łyżwiarstwa figurowego

Kalifornia ogarnięta pożarami. Ofiar jest coraz więcej...

Dołącz do Legia Rugby Women – Bartosz Piątkowski zaprasza!

Będzie przełom ws. ekshumacji ofiar Wołynia? „Jesteśmy pozytywnie nastawieni”

Anna Bajer odkrywa tajemnice karnawału – taniec i zwyczaje!

Trwa nagonka na Republikę. Czarnek staje w obronie: mówią prawdę o WOŚP

Pod osłoną nieba – wyjątkowa wystawa Anety Jaźwińskiej pełna refleksji i emocji

Ujęto "króla tramwajów". Jego historia może zaskoczyć

Najnowsze

Partia Razem ogłosiła kandydata na prezydenta. Bez zaskoczenia

Kolejny atak Rosjan pod osłoną nocy. Użyli dronów

Dowódcy Powstania Styczniowego: bohaterowie czy winni? Prof. Janusz Odziemkowski odpowiada

Zakazać X, ocenzurować wolność. Nawrocki deklaruje: nigdy na to nie pozwolę

Emilia Łopińska, była zawodniczka łyżwiarstwa figurowego

Plan Rafała w roli prezydenta: legalna aborcja

HIT DNIA

Wojsko zgubiło 200 min przeciwpancernych - kto za to odpowie?

Protest w Szczecinie. Polacy nie chcą propagandy LGBT w szkołach [LIVE]