Powinno się uświadomić Putina, że on nie ma prawa pouczać, bo jest przedstawicielem narodu oprawców – powiedział na antenie Telewizji Republika prof. Wiesław Wysocki.
W Jad Waszem w Jerozolimie odbywa się w czwartek Światowe Forum Holokaustu z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau i Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
– Rosjanie posłużyli się tym razem bogatym Żydem, który zorganizował całą imprezę tylko, że coś nie wypaliło – powiedział nam prof. Wysocki.
– Powinno się uświadomić Putina, że on nie ma prawa pouczać, bo jest przedstawicielem narodu oprawców. To najmniej wiarygodny świadek – podkreślił.
Zdaniem Wysockiego, fakt, że Putin nie odniósł się do bieżącego sporu polsko-rosyjskiego jest wyrazem przyjętej taktyki.
– Nie bez kozery mówimy, że stalinowska rzeczywistość odradza się w obecnej Rosji. Ten kłamliwy przekaz jest pewną kontynuacją, którą dokładnie znamy – dodał.
27 stycznia obchody 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz odbędą się w Oświęcimiu. Na organizowane przez Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau uroczystości przybędzie ok. 200 byłych więźniów i ocalonych z Holokaustu. Udział potwierdziło też ponad 30 delegacji państwowych.
– Polityka historyczna to jest proces, my w końcu zaczęliśmy ją realizować. Mamy już pierwsze owoce. (…) Niech świadectwo podczas tych wydarzeń pójdzie w świat – zaznaczył prof. Wysocki.
– Znam archiwa kilku obozów koncentracyjnych, ale uciekłem od nich ze świadomością, że nie można w tym zbyt długo siedzieć, bo psychicznie się nie wytrzymuje. To jest przerażająca rzeczywistość. Grzebanie w cierpieniu, we krwi często nas przerasta. Tam wciąż są nieprzebadane obszary – mówił historyk.
– Myślę, że jeszcze kolejne pokolenia będą mieli nad czym się pochylać – nadmienił.