Prof. Kieżun: Polska jest fatalnie rządzona
Mamy łupki, ale nie potrafimy z nich korzystać, wciąż jesteśmy uzależnieni politycznie od Rosji, a kadry polskich ministerstw nastawione są na zarobek, a nie na realizowanie interesu społecznego. Polska jest fatalnie rządzona – mówił dla Telewizji Republika prof. Witold Kieżun ekonomista, teoretyk zarządzania.
Podczas wywiadu, przeprowadzonego przez Jana Pawlickiego, prof. Witold Kieżun skrytykował postawę polskich władz po transformacji ustrojowej.
Prof. Kieżun uznał, że Polska ma ogromny potencjał energetyczny, jednak nie potrafi tego wykorzystać, przede wszystkim, zaniedbując kwestie legislacyjne.
– Polska jest otoczona źródłami gazu, mamy łupki a do tej pory nie mamy ustawy, która regulowałaby ich wydobycie – mówił.
Jego zdaniem, nasz kraj wciąż nie zyskał niezależności politycznej i w dużej mierze poddany jest wpływom Rosji.
– Przez 25 lat nie udało się uzyskać pełnego uniezależniania politycznego od Rosji – uznał prof. Kieżun.
Teoretyk zarządzania dostrzegł również problem w sferze kadrowej polskich ministerstw, gdzie większość kieruje się własnymi korzyściami, zamiast interesem społecznym.
– Mamy ministerstwa, gdzie jest kilkunastu ministrów, kilkadziesiąt departamentów – wszystko po to, żeby zarobić – stwierdził. – Nie ma kadry, która myśli w interesie społecznym, a nie kombinuje żeby zarobić – uznał.
Prof. Kieżun skrytykował również schemat polskiego systemu politycznego, uznając, że zmienianie rządów co cztery lata, uniemożliwia dokonanie konkretnych działań.
– Cala struktura jest błędna, jeżeli co cztery lata można zmienić całą politykę, to nigdy nie będzie dobrze. Polska jest fatalnie rządzona – powiedział.