Prezydent Andrzej Duda podczas pobytu w Nowym Jorku zabiegał m.in. o poparcie kandydatury Polski na członka Rady Bezpieczeństwa w latach 2018-2019. Jak zaznaczył, prowadzonych było wiele rozmów i wiele krajów, jest nam pod tym względem przychylnych.
Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych prezydent Andrzej Duda rozmawiał m.in. z przywódcami Macedonii, Albanii, Łotwy, Estonii, Wlk. Brytanii oraz prezydentem USA Barackiem Obamą. Andrzej Duda wziął też udział w 71. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ oraz w szczycie Organizacji Narodów Zjednoczonych ws. migrantów i uchodźców. Jego wizyta w USA miała też na celu uzyskanie poparcia dla polskiej kandydatury na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa.
"Mam nadzieję, że to Polska zostanie wybrana"
– Praktycznym elementem mojej wizyty w siedzibie ONZ w Nowym Jorku były spotkania bilateralne, oficjalne i nieoficjalne, których odbyłem bardzo wiele w ciągu tych dwóch dni, a także dzisiaj. Moje zadanie było jednoznaczne – ubieganie się o to, aby to Polska została wybrana na lata 2018-2019 jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ – powiedział prezydent polskim dziennikarzom.
– Mam nadzieję, że w czerwcu przyszłego roku, kiedy będzie zapadała decyzja, kto zostanie niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-2019 z naszej części Europy, to właśnie Polska zostanie wybrana – podkreślił prezydent.
Rozmowa z Obamą
Prezydent Andrzej Duda pytany też był dziennikarzy o nieformalne rozmowy, jakie przeprowadził podczas kolacji wydanej we wtorek przez prezydenta USA Baracka Obamę dla przywódców przybyłych na sesję Zgromadzenia Ogólnego.
– Rozmawiałem z prezydentem Łotwy, Estonii, przez chwilę z premier Wielkiej Brytanii. Rozmawiałem też przez moment z prezydentem Barackiem Obamą – powiedział prezydent. Jak dodał, jego przemówienia, m.in. podczas 71. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, były rodzajem podsumowania ośmiu lat jego polityki zagranicznej.
– Była w tych wystąpieniach swoista melancholia. Zresztą prezydent Obama sam się uśmiechał, że odchodzi na emeryturę. W związku z powyższym, gdy się zobaczyliśmy, powiedziałem prezydentowi Obamie, że jest za młody, żeby przechodzić na emeryturę, i za bardzo pełen energii. Powiedziałem, że pewnie spotkamy się jeszcze wielokrotnie w związku z polityką międzynarodową w różnych miejscach na świecie, i pewnie tak będzie – relacjonował Andrzej Duda.
Prezydent oraz pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda przebywają z wizytą Nowym Jorku w dniach 18-22 września.