– W istniejącym w Polsce systemie prawnym, podjete przez Sejm decyzje są obowiązujące jako podjęte przez najwyższy organ ustawodawczy wybrany w powszechnych wyborach. Z przykrością stwierdzam, że są dziś osoby, które udają, że tych uchwał nie ma. A one mają charakter wiążący, bo wyrażają wolę Sejmu. I ja dziś przyjmując ślubowanie od sędzi Julii Przyłębskiej tę wolę realizuję – mówił podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda.
Podczas uroczystości Duda zabrał głos w sprawie trwającego od tygodni konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent podkreślił, że w związku z tą sprawą narosło wiele konfliktów, ale także wiele nieprawd. Przypomniał jednocześnie co stało się początkiem konfliktu.
– Trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie. Mieliśmy w tym roku wybory parlamentarne, które bardzo zmieniły scenę polityczną. Obywatele przekazały władzę parlamentarną w ręce opozycji. To właśnie władza parlamentarna wyłania skład Trybunału Konstytucyjnego. Do tej pory działo się to w sposób pluralistyczny. Do zaburzenia tego stanu rzeczy miało dojść w tym roku – mówił prezydent.
Jak podkreślił, podobna sytuacja miała miejsce za czasów SLD, jednak w wyniku apelu wielu wybitnych prawników Sojusz się zatrzymał i nie zdecydował się na wybór sędziów za Sejm następnej kadencji. – Tak mogło być również w tym roku. Niestety tuż przed wyborami większość parlamentarna postanowiła gwałtownie przyspieszyć prace, które wprowadziły przepis dopuszczający wybór sędziów TK w innym trybie – mówił.
Andrzej Duda stwierdził, że bezprawny charakter takiego działania podkreślało wielu prawników. W jego ocenie też ten wybór sędziów TK stanowił naruszenie demokracji. – Stąd moja decyzja o wstrzymaniu przyjęcia ślubowania od wybranych sędziów. Z nominacji PO w TK zasiadałoby wówczas 14 z 15 sędziów. Nigdy dotychczas nie było takiej sytuacji – przekonywał prezydent.
Głowa państwa odniosła się też do dzisiejszego orzeczenia TK. – Trybunał ocenia podstawę prawną wyboru, ale nie procedurę. (...) Wyrok TK w żaden sposób nie uchyla i nie unieważnia uchwał podjętych przez Sejm. pozostają w mocy i prezydent dziś te uchwały wykonuje – mówił.