Prezes ZUS proponuje rewolucyjną zmianę w emeryturach
Emerytura dożywotnia również w III filarze? Taką propozycję złożył prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk. - Na świecie rynek już ma tzw. annuitet i warto, żeby w Polsce też tak było - mówił w rozmowie z money.pl. Jest jeden warunek.
Reforma emerytalna z lat 90. ubiegłego wieku ustaliła kształt systemu emerytalnego, który mamy obecnie. To tzw. system trójfilarowy, w którym świadczenie emerytalne można otrzymywać z trzech źródeł: z ZUS (zależne od składek i średniej długości życia), otwartych funduszy emerytalnych (OFE) oraz instytucji, w których sami gromadzimy dodatkowe oszczędności emerytalne. Pierwsze dwa "filary" są obowiązkowe, natomiast III filar jest dobrowolny.
Jak działa III filar?
III filar daje możliwość odkładania na emeryturę w pięciu programach emerytalnych: PPE, IKE i IKZE, PPK i OIPE. W każdej chwili można zrezygnować z udziału w każdym z nich i wycofać zgromadzone środki. Ich wysokość zależy od efektywności inwestowania zgromadzonych w funduszu pieniędzy oraz wysokości składek. Właśnie w III filarze szef ZUS widziałby zmiany. Zbigniew Derdziuk zdradził swój pomysł w rozmowie z money.pl.
"Uważam, że warto byłoby wprowadzić możliwość wykupienia emerytury dożywotniej dla osób, które oszczędzają w tym filarze. Dziś są różne formy wypłaty z PPK, IKE czy IKZE, ale nie ma możliwości zamienienia tych oszczędności w emeryturę dożywotnią, żeby podwyższyć świadczenie z ZUS. Oczywiście zawsze powinien decydować o tym obywatel, ale na świecie rynek już ma tzw. annuitet i warto, żeby w Polsce też tak było" - mówił prezes.
Obecnie w ramach III filaru nie ma gwarancji dożywotniej wypłaty, jak w przypadku ZUS. Gdy zgromadzi się określoną sumę, jej wysokość i okres wypłaty zależą od planu wypłat. Można wybrać wypłaty miesięczne i zaplanować okres, w którym będzie się otrzymywać środki, ale po jego upływie lub wyczerpaniu pieniędzy dodatkowej emerytury już nie będzie.
Ważne dla młodych
Na pewno ludzie myślą o swojej emeryturze, odwołując się do przykładu swoich bliskich, np. widzą świadczenia dziadków czy rodziców. Ale dziś osoby przechodzące na emeryturę, jeśli pracowały cały ten okres, płaciły składki i mają wysoki kapitał początkowy, to ich emerytury wynoszą nawet powyżej 10 tys. zł. Tylko chcę podkreślić, że ludzie nie wiedzą, że w emeryturach duża część to zwaloryzowany kapitał początkowy, który uwzględnia służbę wojskową czy studia sprzed 1999 r. A w przypadku osób młodszych tego nie będzie, liczy się tylko, ile wpłynęło składek. To dla nich III filar może być szczególnie ważny - dodał Zbigniew Derdziuk.
Źródło: Money.pl
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”