– Z jednej z moich wypowiedzi wyciągnięto tylko część zdania. Mogę się powołać na IV Konwencję Haską z 2007 roku, która wprost mówi, że odpowiedzialność za zbrodnie na terenie okupowanym ponosi okupant. Wiadomo, że to nie są warunki normalne w okupowanym państwie. I ja nie ukrywałem tego, że tej zbrodni dokonała garstka Polaków – powiedział w TVP Info nowy szef Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek.
Dr Szarek ocenił, że media wyrwały z kontekstu jego wypowiedź o zbrodni w Jedwabnem. Jak dodał, nigdy nie ukrywał, że dokonała jej garstka Polaków. – Ale odpowiedzialność za tę zbrodnię spada na niemiecki system państwa totalitarnego, które w jakiś sposób tych Polaków do tej zbrodni przymusiło czy zainspirowało. I tu nie ma żadnej wątpliwości – ocenił.
Szef IPN odniósł się również do uznania przez Sejm rzezi wołyńskiej za ludobójstwo, z czym nie zgadzają się Ukraińcy. Według niego Polska nie może zaakceptować tego, że w walce zbrojnej dokonuje się ludobójstwa bezbronnej ludności cywilnej. – Ofiarą takich działań padło od 100 do 150 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. To są fakty historyczne (...) Dla części społeczeństwa ukraińskiego UPA jest ugrupowaniem, na którym buduje się ukraińską państwowość. To jest dla strony polskiej nie do zaakceptowania. Jednocześnie musimy pamiętać, że UPA walczyła z wojskami sowieckimi i spojrzenie ukraińskie jest inne niż strony polskiej – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: