Straty i problemy po nawałnicach są sukcesywnie usuwane. Pomoc finansowa dla poszkodowanych województw została uruchomiona. Pieniądze są już w gminach. Łączna kwota, która będzie wypłacona to prawie 31 mln zł. Środki trafią do ponad 6 tys. rodzin – poinformował we wtorek minister Mariusz Błaszczak.
Podczas wideokonferencji minister Mariusz Błaszczak odebrał meldunki od wojewodów i komendantów Państwowej Straży Pożarnej z pięciu województw, które najbardziej ucierpiały podczas nawałnic. Największe straty są w województwach: pomorskim i kujawsko-pomorskim.
Po odprawie minister Mariusz Błaszczak podkreślił, że straty i problemy po nawałnicach są sukcesywnie usuwane. – Komendanci zapewnili, że z dróg zostały usunięte konary powalonych drzew, jest zapewniona dostawa wody – w wielu przypadkach przy użyciu strażackich agregatów. W sobotę pół miliona osób było pozbawionych dostaw energii elektrycznej, na dziś jest to niespełna 27 tys. osób – powiedział.
Szef MSWiA zaznaczył, że od poniedziałku gminy dysponują środkami finansowymi na wsparcie dla poszkodowanych. - Pomoc została uruchomiona i środki trafiły na konta samorządów. Już od wczoraj gminy mają pieniądze i sukcesywnie uruchamiają wsparcie. We współpracy z wojewodami i samorządami trwa szacowanie szkód – powiedział minister Mariusz Błaszczak. Dodał, że ponad 6 tys. rodzin poszkodowanych podczas nawałnic otrzyma w sumie prawie 31 mln zł.
Podczas nawałnic, które przeszły nad Polską zginęło 6 osób, a ponad 50 zostało rannych, w tym 12 strażaków.
Gen. brygadier Leszek Suski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, poinformował, że w związku z nawałnicami od 10 do 14 sierpnia br. strażacy interweniowali w całym kraju blisko 21 tys. razy. Tylko w czasie ostatniej doby odnotowano 1,3 tys. interwencji. W działania zaangażowanych było niemal 70 tys. funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i strażaków-ochotników oraz 15,7 tys. pojazdów ratowniczo-gaśniczych.
Od piątku najwięcej interwencji związanych z nawałnicami przeprowadzili strażacy w województwie kujawsko-pomorskim - wyjeżdżali do 5 tys. 938 zdarzeń, w województwie wielkopolskim – 5 tys. 32 razy, w województwie pomorskim - 2 tys. 807 razy oraz w województwie dolnośląskim – 1 tys. 89 razy.
W wyniku silnych wichur zostały zerwane lub uszkodzone dachy na 3 tys. 688 budynkach, w tym 2 tys. 687 budynkach mieszkalnych. Najwięcej uszkodzeń na budynkach jest w województwie kujawsko-pomorskim (2 tys. 230). Strażacy zabezpieczyli i zabezpieczają budynki wykorzystując przy tym podnośniki i drabiny oraz plandeki m.in. z centralnych magazynów PSP.
Komendant główny PSP zaznaczył, że od jutra pogoda od zachodu kraju będzie się zmieniała na niekorzyść. Może dojść do większych opadów deszczu i silnych porywów wiatru.
Szef MSWiA podziękował funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej oraz druhom OSP za ofiarność i zaangażowanie w działania związane z usuwaniem skutków nawałnic.
We wtorek do województwa pomorskiego uda się premier Beata Szydło, natomiast minister Mariusz Błaszczak sprawdzi sytuację na terenach dotkniętych przez nawałnice w województwie kujawsko-pomorskim.