Przejdź do treści
15:09 Warszawa: Pod Pomnikiem-Mauzoleum Ofiar Hitlerowskich Obozów Koncentracyjnych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach uczczono pomordowanych więźniów KL Ravensbrück
14:54 Jarosław Kaczyński: Mam nadzieję na weto prezydenta ws. składki zdrowotnej dla przedsiębiorców
14:32 Świat: W Kanadzie trwa w poniedziałek głosowanie w wyborach do niższej izby parlamentu, Izby Gmin
14:28 Rzeczniczka KE: wykorzystywanie przez Kreml żołnierzy z Korei Płn. pokazuje desperację Rosji
14:00 Hiszpania: Operator sieci energetycznej zaczyna przywracać prąd na południu i północy
13:53 Świat: Kreml poinformował w poniedziałek, że Rosja ogłasza rozejm w wojnie na Ukrainie od północy z 7 na 8 maja do północy z 10 na 11 maja "z powodów humanitarnych". To nie pierwsza taka sytuacja - bez pokrycia
Ważne Dziś o godz. 18:00 zapraszamy widzów i słuchaczy na kolejną debatę prezydencką. Tym razem na żywo transmitować będziemy debatę Super Expresu. Poza anteną można będzie ją oglądać w zakładce LIVE, na Youtubie i słuchać w Radio Republika
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Kielce-Centrum zaprasza na spotkanie z Jakubem Maciejewskim. 29 kwietnia, (wtorek), g. 18, Wojewódzka Biblioteka Publiczna ul. Ściegiennego 13
Wydarzenie Koncert Pawła Piekarczyka "Podziemna Armia powraca" odbędzie się 2 maja o godz. 19.15 w sali widowiskowej Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji „Sokół” w Sieniawie
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Łomża zaprasza na spotkanie z prof. Przemysławem Czarnkiem oraz Senatorem RP Markiem Komorowskim. 29 kwietnia, (wtorek), g. 17, Uczelnia Jańskiego w Łomży, Aula ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego (parter), ul. Krzywe Koło 9
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Łowicz zaprasza z okazji Święta Dnia Flagi na przemarsz z 50-metrową flagą ulicami miasta, 2 maja (piątek), g. 11, przy pomniku Solidarności ul. Jana Pawła II
Wydarzenie Klub „GP” Aleksandrów Łódzki zaprasza na Koncert Pieśni Maryjnych i Patriotycznych z okazji uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski oraz Święta Konstytucji 3 Maja. 3 maja (sobota), g.10.30, parafia pw. Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Długołęka zaprasza na uroczystą Mszę Św. z okazji 234. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. 3 maja (sobota), g. 12, w Mirkowie
Wydarzenie Klub „GP” Milanówek zaprasza na poświęcenie Sztandaru Formacji Patriotycznej im. Kazimierza Wielkiego, 3 maja (sobota), g. 12 - piknik patriotyczny, g. 14 - koncert Pawła Piekarczyka ul. Szkolna 6, g. 15-Msza św. Kościół pw. Matki Bożej Bolesnej
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem, 9 maja, g. 17, Hotel & Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
NBP NBP informuje: Mamy 500 ton złota! – poinformował prof. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Wkrótce będziemy mieli więcej złota niż Europejski Bank Centralny
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z red. nacz. ”GP”, ”GPC”, prezesem Republiki Tomaszem Sakiewiczem, oraz Pawłem Piekarczykiem. 21 maja (środa), g. 17, Biblioteka Publiczna Plac Zamkowy 7, Środa Wielkopolska

Premier ujawnia kulisy negocjacji w Brukseli: czuło się, że 27 siekier wisi w powietrzu

Źródło: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET /POOL

- Było bardzo nerwowo, atmosfera była gęsta, chwilami czuło się, że 27 siekier wisi w powietrzu. A mimo to się udało. Nie rozeszliśmy się i zwyciężyła wola wykonania zadania, na którego realizację pilnie czekają narody Unii - powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla wPolityce.pl. Polska i Węgry nie zgadzały się na powiązanie wypłat unijnych środków z oceną praworządności przez Brukselę i groziły wetem.

Premier Mateusz Morawiecki pytany był o zakończony w piątek dwudniowy szczyt przywódców UE w Brukseli, m.in. o to, czy wyniki szczytu oddalają groźbę szantaży wobec Polski oraz jaką moc mają konkluzje Rady Europejskiej.

"Komisja Europejska jest zobowiązana do realizacji konkluzji Rady Europejskiej. Zakreśliliśmy - wszyscy szefowie rządów i szefowa Komisji Europejskiej - ścisłe granice działania Komisji, która już je oficjalnie potwierdziła. To jednoznaczne, obowiązujące wytyczne, twarde ramy, którym Komisja - niezależenie od swoich sympatii wobec tego czy innego kraju - musi się podporządkować" - odpowiedział premier.

Wskazał, że konkluzje Rady są w Unii Europejskiej kluczowym aktem woli politycznej. "To zdanie nie tylko moje, ale również wielu profesorów europeistyki, których znam, bo kiedyś sam zajmowałem się prawem unijnym. Kontaktowałem się z nimi często w ostatnich tygodniach, właśnie dlatego, by mieć pewność, że nie pomylimy się w naszych kalkulacjach. Konkluzje są w swoim znaczeniu tylko nieco poniżej prawa pierwotnego, traktatowego a ponad prawem wtórnym, jeśli patrzymy na to z perspektywy tego jak Unia naprawdę, realnie wygląda i funkcjonuje. Bo to właśnie konkluzje bardzo często uruchamiają proces, który kończy się uchwaleniem prawa wtórnego" - wyjaśnił.

Odniósł się też do stwierdzenia, że główny kłopot z rozporządzeniem o praworządności był taki, że jest ono wieloznaczne. Pytany czy zapisy w konkluzjach to zniwelowały, odpowiedział, że w ogromnym stopniu. "To są bardzo precyzyjne zapisy, szczegółowe - eliminujące dowolność w stosowaniu reguły praworządności. Generalna zasada: tak zwane ogólne nieprawidłowości, niedociągnięcia, nie mogą być powodem użycia rozporządzenia. Musi być konkret, związany np. z korupcją. Ale nawet samo stwierdzenie naruszenia nie może służyć za podstawę uruchomienia mechanizmu sankcyjnego. To są bardzo mocne sformułowania. A Rada Europejska nie zgodzi się, by łamano jej własne postanowienia. Konkluzje mogą być zmienione tylko przez konkluzje. Czyli jednomyślnie" - powiedział Morawiecki.

"Zwyciężyła wola wykonania zadania"

Pytany był także o to, czy polskie i węgierskie weto było możliwe. Odpowiedział, że weto było świadomie użytym twardym środkiem negocjacyjnym. "Mieliśmy do niego prawo. I podkreślam – nadal to prawo utrzymujemy - bo fundusz odbudowy musi zatwierdzić polski Sejm" - wskazał.

Premier mówił o ciężkim maratonie negocjacyjnym, kilku tygodniach twardych, trudnych rozmów kuluarowych. "Możliwość fiaska utrzymywała się bardzo długo. Wytrzymaliśmy to nerwowo. Zaś tuż przed szczytem pojawił się zarys porozumienia. Ale to była krucha perspektywa. Bardzo poważne siły po stronie Europy Zachodniej, głównie Holandia, ale także kilka innych krajów miały odmienne stanowisko. Premier Niderlandów Mark Rutte mocno to podkreślał do samego końca. Było bardzo nerwowo, atmosfera była gęsta, chwilami czuło się, że 27 siekier wisi w powietrzu. A mimo to się udało. Nie rozeszliśmy się i zwyciężyła wola wykonania zadania, na którego realizację pilnie czekają narody Unii" - powiedział. "Na szczęście w tych trudnych momentach mogliśmy z Viktorem Orbanem liczyć na siebie wzajemnie" - dodał.

Morawiecki odniósł się do twierdzenia, że premierowi Orbanowi łatwiej było zgodzić się na ten kompromis, bo wybory na Węgrzech są już za dwa lata, a być może wyrok TSUE w sprawie rozporządzenia do tego czasu nie zostanie wydany.

"Walczyliśmy ramię w ramię"

Premier nazwał to absurdem. Jak mówił, przewidywanie terminu wydania wyroku przez TSUE byłoby loterią, choć - jak zaznaczył - zwykle to są rzeczywiście dwa lata. "Zdecydowanie te stwierdzenia odrzucam, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Walczyliśmy ramię w ramię, solidarnie, dobrze rozumiejąc stawkę tych negocjacji dla naszych państw. Walczyć wraz z takim partnerem jak Viktor Orban to wielki honor, zwiększone szanse na skuteczność, a na koniec ogromna satysfakcja" - powiedział.

"Negocjowanie przeciwko najsilniejszym państwom Unii i instytucjom unijnym nie jest sprawą łatwą. Ale też potwierdziło się, że twarde i dobrze uargumentowane stanowisko, przynosi w Brukseli efekty. W rezultacie uzyskaliśmy precyzyjne kryteria użycia mechanizmu kontroli praworządności, jest on zawężony do spraw mających konsekwencje finansowe dla budżetu Unii, a procedura dokładnie opisana, krok po kroku" - wyjaśnił.

"Podobnie działaliśmy w toku późniejszych negocjacji, które ciągnęły się nocą z czwartku na piątek, a dotyczyły celu klimatycznego Unii Europejskiej. Tu też udało nam się uzyskać bardzo dużo - dodatkowe środki na transformację energetyczną, zaliczenie lasów do tego klimatycznego rachunku, Fundusz Modernizacyjny wedle korzystnego dla nas przelicznika" - dodał premier.

Odniósł się także, do stwierdzenia, że nikt nie powinien mieć złudzeń, że presja powróci.

Wyrwać zęby arbitralności

"Nie powinien. Problemy były, są i będą. Ale chyba lepiej mieć te problemy i ogromne fundusze na rozwój gospodarczy, niż nie mieć tych pieniędzy i mieć te same problemy, a nawet jeszcze większe, ponieważ rozporządzenie o praworządności, przyjęte zostałoby na drugi dzień po zablokowaniu przez nas budżetu. To dla wszystkich było jasne jak słońce i nawet nikt tego za bardzo nie krył" - powiedział Morawiecki. "Matematyka i układanki międzypaństwowe są proste: gdybyśmy zgłosili weto rozporządzenie przyjęto by i tak, a środki byłyby zagrożone. Za to dzięki naszym negocjacjom, udało się wyrwać temu rozporządzeniu zęby arbitralności, a duże pieniądze będą dostępne na inwestycje drogowe, energetyczne czy w ochronie środowiska" - zaznaczył.

"Dobrze byłoby powiedzieć, że Unia Europejska odpowiada nam w pełni pod względem promowanego zestawu wartości, rozumienia znaczenia rodziny, ambicji geopolitycznych, obronnych. Ale tak nie jest. Czy to znaczy, że mamy się poddać albo obrażać? Nie, to wyzwanie, by przekonywać wspólnotę do powrotu do tego, co przyświecało ojcom założycielom" - wskazał premier.

Wzmocniona suwerenność

Pytany był też o słowa, że był to bój także o to, gdzie będzie centrum władzy w Unii: w stolicach państw narodowych, czy w instytucjach unijnych. "Obroniliśmy nie tylko polską rację stanu, ale także równość państw członkowskich. Udowodniliśmy, że różnorodność opinii i stanowisk wciąż jest wartością, a państwa narodowe - i ich premierzy - wciąż mają tam kluczowe znaczenie. Bo Unia jest dobrą organizacją do realizacji interesów państw narodowych, nie powinna być zatopioną w ideologii i mrzonkach próbą realizacji zasad federalistycznych, które zdecydowanie odrzucamy. Nasza suwerenność nie została utracona, ale wzmocniona. Bo przez suwerenność powinniśmy rozumieć zdolność do realizowania swoich celów pośród najsilniejszych graczy międzynarodowych" - wskazał Morawiecki.

"Co do krytyki ze strony Solidarnej Polski, to mogę potwierdzić, że w ostatnim przed szczytem spotkaniu z Viktorem Orbanem w Warszawie z naszej strony wzięli udział także liderzy formacji koalicyjnych Zjednoczonej Prawicy. Zostawmy już mnie - ale to premier Orban mówił tam, że to porozumienie, wtedy wstępne, to maksimum tego, co można osiągnąć »and beyond« - i jeszcze więcej, poza ten horyzont" - powiedział.

polskieradio24.pl, PAP

Wiadomości

Jak wygląda Polska na trzy tygodnie przed wyborami?

NBA: Playoffy nabierają rozpędu. Za kilka dni poznamy półfinalistów

54-latek zabił swoją partnerkę? Jest areszt!

Nowy lider w klasyfikacji Złotego Buta! Lewandowski wciąż na podium

Tusk grał "Tarczą Wschód". Prezes PiS: to specjalista od propagandy

Po konwencji Karola Nawrockiego - zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki

Bal przebierańców za publiczne pieniądze. TVP zorganizowało koncert z okazji 1000-lecia Polski

SPRAWDŹ TO!

Rafał traci, więc do gry wkraczają inni politycy KO. Ta akcja im się nie opłaciła...

"Złoty Prezes" na straży rezerw - NBP zwiększa zasoby kruszcu

NASZ NEWS: Znaleziono zwłoki migranta przy granicy z Białorusią

Czy Chiny zajęły sporną wyspę na Morzu Południowochińskim?

Watykan przygotowuje się na wybór nowego papieża. Poznaliśmy datę konklawe

Znamy finalistów PlusLigi. To oni w tym roku powalczą o mistrzostwo Polski

Karol Nawrocki jest bezpartyjny. Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej

To są już jedynie 4 punkty procentowe! Nawrocki depcze Trzaskowskiemu po piętach [SONDAŻ]

Najnowsze

Jak wygląda Polska na trzy tygodnie przed wyborami?

Tusk grał "Tarczą Wschód". Prezes PiS: to specjalista od propagandy

Po konwencji Karola Nawrockiego - zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki

Bal przebierańców za publiczne pieniądze. TVP zorganizowało koncert z okazji 1000-lecia Polski

SPRAWDŹ TO!

Rafał traci, więc do gry wkraczają inni politycy KO. Ta akcja im się nie opłaciła...

NBA: Playoffy nabierają rozpędu. Za kilka dni poznamy półfinalistów

54-latek zabił swoją partnerkę? Jest areszt!

Nowy lider w klasyfikacji Złotego Buta! Lewandowski wciąż na podium