– Dzisiejszy dzień to wydarzenie upamiętnienia zwykłej kobiety, która poprzez swoją zwykłość stała się wielka. Stała się symbolem walki o godność zwykłego obywatela, walki z niesprawiedliwością. Nazwano ją Anna Solidarność – powiedziała premier Beata Szydło podczas uroczystości nadania sali Kolumnowej w KPRM imienia Anny Walentynowicz.
Premier Szydło przypomniała, że należy pamiętać o bohaterach tamtych czasów, którzy walczyli, aby Polacy mieli poczucie godności. – Trzeba się zastanowić, czy wyciągnęliśmy wnioski z tej lekcji, którą dała nam "Solidarność". Czy potrafiliśmy te ideały, o których mówiono wcielić w życie – powiedziała szefowa rządu.
Według premier Szydło wielu zasłużonych ludzi nie potrafiło w łatwy sposób przystosować się do nowej rzeczywistości oraz nie skorzystali w pełni z czasów transformacji, zaś obecnie żyją w biedzie, ale są pełni wiary w swoją ojczyznę.
Największej sali w Kancelarii Premiera nadano imię Anny Walentynowicz. pic.twitter.com/BBgLkscaVu
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) December 13, 2015
– Dzisiejszy dzień to wydarzenie upamiętnienia zwykłej kobiety, która poprzez swoją zwykłość stała się wielka. Stała się symbolem walki o godność zwykłego obywatela, walki z niesprawiedliwością. Nazwano ją Anną Solidarność – mówiła o Annie Walentynowicz premier Szydło.
Według szefowej rządu Anna Walentynowicz miała rację, że kiedyś przyjdzie czas, który będzie czasem różnicy zdań. Zdaniem Szydło najważniejszym zadaniem jest to, żebyśmy potrafili przełożyć słowa na konkretne działania i czyny.
– Anna Walentynowicz chciała, żeby elitą Polski byli zwykli obywatele. Rząd PiS zrobi wszystko, żeby ci zwykli obywatele mieli swoich przedstawicieli. Wszyscy jesteśmy elitą Polski. Nie wstydźmy się tego, ale mówmy o tym. Pamiętajmy o tych, którzy walczyli o słabszych. Nie dajmy się zakrzyczeć – zakończyła Szydło.
Przemawia premier @BeataSzydlo: Trzeba pamiętać o ludziach, którzy wtedy się nie ugieli. pic.twitter.com/uIBdaHUi2h
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) grudzień 13, 2015
Anna Walentynowicz to legendarna działaczka "Solidarności". W 1978 roku została jedną ze współzałożycieli Wolnych Związków Zawodowych. Jej zwolnienie ze stoczni było jednym z głównych powodów strajków w sierpniu 1980 roku. W latach 80. XX wieku krytykowała środowisko skupione wokół Lecha Wałęsy oraz politykę, która doprowadziła do Okrągłego Stołu. W lipcu 2006 roku gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej ujawnił, że Walentynowicz inwigilowało ponad 100 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa. Zginęła 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie prezydenckiego samolotu Tu-154M nad Smoleńskiem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: