Premier Mateusz Morawiecki gościł dziś w Koszalinie, gdzie zapowiedział budowę dróg ekspresowych S11, S3, S10 i S6. Morawiecki zdradził szokujące szczegóły, tego, co zastano po poprzednikach.
– Kiedy odziedziczyliśmy program budowy dróg i autostrad to flamastrem na mapie niektóre drogi były narysowane. Było krętactwem, kiwaniem i nieprawdą to, że było zabezpieczone finansowanie. Było na około 100 mld zł, a flamastrem na mapie były narysowane drogi - mówił Morawiecki.
Premier oświadczył, że budowana będzie droga S11 z Koszalina do Bobolic i dalej na południe do Szczecinka.
– To niezwykle ważna droga do Poznania i na Górny Śląsk, która skomunikuje tą część Polski z obszarami wysoko rozwiniętymi i stworzy płaszczyznę do lepszego rozwoju gospodarczego. Zabezpieczyliśmy na to miliard złotych - powiedział Morawiecki.
Zapowiedział również budowę drogi S3 ze Świnoujścia, na co rząd zabezpieczył kolejny miliard zł. Kolejną budowaną drogą ma być S10, która - jak zaznaczył szef rządu - "w ogóle nie znajdowała się w programie budowy dróg krajowych". Jak dodał, na część jej odcinków znaleziono finansowanie. Mówił też o drodze S6. "Na kolejne odcinki z Koszalina do Gdańska budujemy finansowanie" - zaznaczył.