Tomasz Duklanowski ujawnił w ciągu ostatnich lat 3 wielkie afery. Wszystko co napisał okazało się prawdą. Zasługuje na nagrody dziennikarskie, których medialny salon nigdy mu nie przyzna, zamiast tego ludzie powołani do ścigania pedofilii organizują na niego nagonkę. Skandal. 🧵 https://t.co/qw2ksXaYFz

— michal.rachon (@michalrachon) January 4, 2023

Do sprawy odniósł się też szef Republiki Tomasz Sakiewicz.

"Są dwa rodzaje pedofilii: ohydna, zbrodnicza gdy przestępstwa dokona duchowny i dyskusyjna, wymagająca zrozumienia i wrażliwości wobec sprawcy gdy jest to działacz PO", napisał dziś w komentarzu dla tvrepublika.pl.

"Dane księży pedofilów należy bezwzględnie ujawniać wraz z ich przebiegiem kariery w Kościele, danych pedofilów z PO ujawniać nie można bo to „niczemu nie służy", zaznaczył ironicznie, dodając "szczególnie nie należy ujawniać tego, że byli w PO."

"Za pedofilię w Kościele, odpowiadają biskupi, papież a nawet wierni. Za pedofilię w PO nikt nie odpowiada, co najwyżej sprawca jak zrobi się głośno", podkreślił naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polsiej Codziennie".

"Otoczenie sprawcy pedofilii z PO jest usprawiedliwione przez to, że wcześniej głosił on poglądy ułatwiające zaakceptowanie pedofilii, otoczenie sprawcy pedofilii z Kościoła jest pogrożone przez to, że był on w organizacji potępiającej wszystko co prowadzi do pedofilii", ocenił Tomasz Sakiewicz.

Co więcej "w przypadku pedofila z PO jest jeszcze jedna okoliczność łagodząca: miał przy sobie hurtowe ilości „postępowych"  narkotyków, które pomogą wątpiącym zrozumieć te niuanse", skwitował publicysta w swoim komentarzu.

Zamierzam skierować wniosek do prokuratury o zastraszanie dziennikarzy przeciwko B. Kmiecikowi szefowi komisji, która miała zwalczać pedofilie a zatyka usta tym, którzy ją ujawniają. Jego postępowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa tłumienia krytyki prasowej, nadużycia urzędu

— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 4, 2023

SPRAWA TA JEST DZIŚ NASZYM TEMATEM DNIA