Przejdź do treści

Dziennikarka neo-TVP straszy Morawieckiego procesem

Źródło: zrzut ekranu - x.com/@tvp_info

Pracownicy nielegalnej TVP są mocno odklejeni od rzeczywistości, którą starają się przedstawiać w sposób mocno zmanipulowany. Co więcej, sami publikują w mediach społecznościowych materiały, świadczące o tej manipulacji. Przykładem spotkanie Mateusza Morawieckiego i Justyny Dobrosz-Oracz.

Na profilu TVP Info na platformie X pojawił się intrygujący wpis.

"Skandaliczne pomówienia byłego premiera @MorawieckiM. Oszczerczy atak na dziennikarkę Justynę Dobrosz-Oracz".

I dołączono do tego film, mający być dowodem podłości Mateusza Morawieckiego. Próżno jednak dopatrywać się w nim skandalicznego pomówienia czy oszczerczego ataku (to Morawiecki był raczej stroną atakowaną). Jest tu pojedynek pytanie za pytanie i lekko histeryczna reakcja pracownicy TVP.

- Panie Premierze, czy pan był przesłuchiwany w prokuraturze w sprawie kampanii Stop Russia Now? Był Pan przesłuchany czy nie? Jest to postępowanie czy to jest nieprawda? - pyta prowokacyjnym głosem Dobrosz-Oracz.

- A co pani powie o swoich kontaktach z panem Rubcowem? - odpowiada spokojnie Morawiecki.

To powoduje u pracownicy likwidowanej telewizji wybuch gniewu i momentalną groźbę.

- No będzie pan miał proces, bo nie miałam żadnych kontaktów panie premierze. I proszę nie trzaskać drzwiami, bo to jest poniżej krytyki...

W dalszym ciągu nagrania pracownica TVP Info domaga się od premiera Morawieckiego przeprosin, w sposób nachalny i agresywny. Nic więc dziwnego, że sytuacja została szybko skomentowana przez Piotra Nisztora na X.

"Nielegalna TVP robi imbe bo były premier ZAPYTAŁ jedną z dziennikarek o znajomość z rosyjskim szpiegiem Gonzalezem vel Rubcowem udającym dziennikarza, którego bronili jej koledzy i koleżanki…" 

Nie da się ukryć, że ludzie pracujący na Woronicza robią się coraz bardziej bezczelni, prowokując często nieprzyjemne sytuacje. Liczą z pewnością, że uda im się przy okazji nakręcić jakiś kontrowersyjny fragment, którym będą mogli pochwalić się szefom. Bo telewidzom raczej nie, gdyż mało kto ich już ogląda. Wszyscy oczekujący prawdziwych i rzetelnych informacji przełączyli się bowiem na Republikę.

Źródło: Republika, x.com

Wiadomości

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Najnowsze

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?