Walka z dyskryminacją ojców w walce o prawo do opieki na dziećmi, pomoc ofiarom "niesprawiedliwości sądów", zwalczanie afer gospodarczych i sprzeciw wobec "wyprzedawania majątku narodowego" – takie założenia stawia przed sobą nowo założona partia Dzielny Tata.
Partię utworzyli działacze stowarzyszenie Dzielny Tata z Zenonem Nowakiem na czele; w zeszłym roku protestowali oni przez wiele miesięcy przed Sejmem; domagali się większej ochrony praw ojców, m.in. w czasie spraw rozwodowych.
Na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie Nowak podkreślił, że działania te, podobnie jak "niezliczone pisma do poszczególnych posłów, senatorów, premiera i prezydenta" nie przyniosły rezultatu. W związku z tym część działaczy stowarzyszenia zdecydowała się na założenie partii.
– Nasza partia powstała na skutek protestu przeciwko systemowi, który jest w naszym kraju. Bo praktycznie żyjemy dziś dalej w totalitarnym państwie. Nie mamy klasy średniej; są ludzie biedni, bardzo bogaci i jeszcze zadłużeni, ludzie, którzy funkcjonują w rzeczywistości spłacania kredytów i ciągle mają pętlę na szyi – mówił Nowak.
Podkreślił, że on i jego koledzy wielokrotnie próbowali się przebić jako organizacja praw ochrony praw ojców. – Jednak zawsze byliśmy neutralizowani. Posłowie dziś nie pełnią służby dla narodu tylko pilnują swojego interesu. Przychodzą na komisję sejmową, podpisują listę i wychodzą. Temat ich nie interesuje. To chcemy zmienić – zadeklarował Nowak.
Według niego politycy - szczególnie premier Ewa Kopacz - lekceważą problem biedy Polaków. – Ona leci na Ukrainę i tam obiecuje wielomilionowe kredyty dla Ukraińców. A co z nami, z naszym społeczeństwem? Bo przecież to są nasze pieniądze, a nie pani Ewy Kopacz – zaznaczył lider DT.
Jak ocenił Polska nie powinna wspierać Ukrainy, "tylko dbać o możliwie jak najlepsze stosunki ze wszystkimi sąsiadami". Zdaniem Nowaka obecne władze, a szczególnie minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna tego nie robią, tylko "jątrzą Rosję".
– W programie partii jest też pomoc ofiarom niesprawiedliwości sądów, zwalczanie afer gospodarczych i sprzeciw wobec wyprzedawania majątku narodowego – wyliczał.
Podkreślił, że działacze DT zarejestrowali już partię i planują m.in. wystawienie swojego kandydata w majowych wyborach prezydenckich. Będzie nim właśnie Nowak.
Nowak podkreślił, że "nie jest osobą przypadkową", bo przez lata był związany z Solidarną Polską, zatem zna realia polityczne i "ma szeroką wiedzę na wiele tematów".
W czasie konferencji na telebimie pokazywano zdjęcia i odtwarzano filmiki z interwencji policyjnych, polegających m.in. na odbieraniu ojcom dzieci.