„Usługi certyfikacyjne w zakresie podpisu elektronicznego” w Polsce świadczy, jako jedna z pięciu firm, a należąca do honorowego konsula Rosji Andrzeja Bendiga-Wielowiejskiego, Unizeto Technologies SA.
Do takich informacji dotarła Gazeta Polska Codziennie, która powołuje się na dane Ministerstwa Gospodarki pochodzące z czerwca bieżącego roku. „GPC” informuje ponadto, że dzięki decyzji Rządowego Centrum Legislacyjnego firma ta kontroluje również system publikacji Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego.
Tak zwany bezpieczny podpis elektroniczny można kupić w jednej z pięciu firm świadczących usługi w tym zakresie. Są one wpisane do rejestru Ministerstwa Gospodarki. Jedną z nich jest właśnie Unizeto Technologies. By zakupić tylko podstawowy zestaw do podpisu, należy podać praktycznie wszystkie swoje dane osobowe, włącznie z numerami NIP i PESEL oraz numerem i serią dowodu osobistego. Tym samym firma zyskuje do nich dostęp, podobnie jak do wszystkich dokumentów podpisywanych za pomocą zakupionego u niej podpisu. Każdy urząd korzystający z oprogramowania Unizeto zawiera obowiązkową umowę powierzenia przetwarzania danych osobowych – wyjaśniają w tekście Samuel Pereira oraz Wojciech Mucha.
Spółka również na swojej stronie internetowej chwali się, że dostarcza usługi związane z podpisem elektronicznym. Jesteśmy wiodącym dostawcą usług certyfikacyjnych związanych z podpisem elektronicznym oraz dostawcą rozwiązań podpisu elektronicznego i PKI (Public Key Infrastructure) w Polsce. Opracowane przez nas systemy i świadczone usługi znajdują uznanie w skali globalnej, w szczególności w krajach Unii Europejskiej. Świadczone pod marką CERTUM usługi znajdują Klientów na całym świecie zapewniając integralność i bezpieczeństwo danych elektronicznych – czytamy na witrynie Unizeto.
Dziennikarze powołują się na opinię eksperta z branży IT, który prosił o anonimowość. – Jeśli potwierdziłyby się informacje o tym, że osoby z Unizeto mają kontakt z rosyjskimi służbami, może to oznaczać, że istnieje potencjalna możliwość, iż całość danych osobowych wraz z wiedzą o każdym podpisywanym drogą elektroniczną dokumencie znajduje się w Moskwie – wyjaśnia ekspert, podkreślając, że „dywaguje w kategorii: istniałaby taka możliwość”.
W tekście „GPC” zaznaczono również, że firma Unizeto współpracuje nie tylko z kierowanym przez Janusza Piechocińskiego Ministerstwem Gospodarki. Rok temu Unizeto podpisało również umowę z zarządem województwa świętokrzyskiego, którego marszałkiem jest wiceprezes PSL u Adam Jarubas. Współpraca obejmuje zakup i wdrożenie systemów dziedzinowych (SD) i elektronicznego obiegu dokumentów (EOD), tzw. projekt e-Świętokrzyskie. Zakończenie prac zaplanowano na ostatnie dni grudnia tego roku. Wtedy to firma zyska dostęp do każdego dokumentu znajdującego się w systemie elektronicznego obiegu dokumentów – czytamy w dzienniku.
Wedle ustaleń „GPC” tylko w 2011 roku Rządowe Centrum Legislacyjne wydało niemal milion złotych na usługi Unizeto Technologies SA. Spółka honorowego konsula Rosji pracuje nad „stworzeniem i wdrożeniem systemu publikacji Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego”. Unizeto opiekuje się również domenami stron internetowych: Dziennikustaw.gov.pl, Monitorpolski.gov.pl, Dziennikiurzędowe.gov.pl, Dziennikiurzędowe.pl – informują Pereira i Mucha.
Jak podaliśmy w sobotę na naszym portalu, praktyki w spółce Unizeto odbywał Stanisław Sz., prawnik zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.