Podczas nocnych testów na Centralnej Magistrali Kolejowej miała miejsce awaria pociągu Pendolino. W wyniku poważnej usterki jeden z testowanych składów uległ unieruchomieniu. – Przyczyną zdarzenia był prawdopodobnie błąd obsługi pociągu zapewnianej przez producenta – mówi nam Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
Awaria była na tyle poważna, że skład musiała odholować do Warszawy wezwana na miejsce lokomotywa – informuje RMF FM.
Nad ranem pociąg Pendolino zatrzymał się w polu w wyniku awarii pantografu, czyli urządzenia do pobierania prądu z sieci trakcyjnej. InterCity próbuje bagatelizować usterkę, twierdzą, że takie rzeczy się zdarzają.
Skład przez kilkadziesiąt minut stał w polu, czekając na lokomotywę manewrową, którą ściągnęła go do Warszawy – podaje RMF FM.
– Podczas nocnych jazd testowych Pendolino na Centralnej Magistrali Kolejowej doszło do usterki pantografu. Przyczyną zdarzenia był prawdopodobnie błąd obsługi pociągu zapewnianej przez producenta. Pociąg wrócił do stacji serwisowej w Warszawie, gdzie pantograf zostanie naprawiony – poinformowała nas Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.
W ramach testów do połowy grudnia wszystkie pociągi Pendolino muszą przejechać po pięć tysięcy kilometrów. Jak na razie sprawdzono pięć składów. Superszybkie pociągi mają wyjechać na polskie tory 14 grudnia i będą kursowały między Warszawą a Trójmiastem, Krakowem, Katowicami oraz Wrocławiem.
Ok. 400 milionów euro (ponad 1,5 mld złotych) wyniósł koszt zakupu wszystkich pociągów Pendolino.