Poszukiwania przerwano, mimo że pyton jest na wolności. Dlaczego?

Służby zaangażowane w poszukiwania pytona tygrysiego nad Wisłą przerwały akcję. Rzecznik mazowieckiej straży pożarnej przekazał, że jest za zimno, by poszukiwania miały sens i należy czekać na lepszą pogodę. Grupa Animal Rescue Polska, która poinformowała o całej sprawie, pozostaje na miejscu i będzie dalej szukać gada we własnym zakresie.
Straż pożarna przerwała poszukiwania, gdyż obecnie jest zbyt zimno, żeby pyton mógł się poruszać. Gdy będzie cieplej, i gad będzie miał okazję zostawić więcej śladów, wtedy strażacy mają powrócić do poszukiwać.
Na miejscu pozostaje grupa Animal Rescue Polska, która dalej będzie prowadziła działania z ziemi i z powietrza.
Wciąż nie wiadomo, jak pyton tygrysi, którego wylinkę znaleziono na brzegu rzeki w ubiegłym tygodniu, znalazł się w Gassach.
Fundacja Animal Rescue Polska dalej prosi o zachowanie szczególnej ostrożności mieszkańców następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg.
W przypadku zobaczenia węża prosi nie podchodzić do niego, o ile nie zagraża to bezpieczeństwu, zrobić zdjęcie telefonem zachowując bezpieczną odległość, zawiadomić Policję 997, Powiatowe Centrum Kryzysowe 22 7370763 lub patrol fundacji 792 112 222..
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze

Obrońca Anny W.: ewidentnie sygnał jest taki – zabierzemy ci dziecko

Papieska intencja na kwiecień: modlitwa o mądre korzystanie z nowych technologii

Andruszkiewicz o "specjalnym traktowaniu" Cyby: a ktoś się pochyla nad stanem psychicznym pani Anny?

Migranci na granicy z Białorusią są coraz bardziej agresywni