Ten film robi wstrząsające wrażenie. Parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości Agnieszka Wojciechowska van Heukelom udokumentowała na nim skutki działań policji Tuska. Posłanka rozmawiała z zatrzymanymi rolnikami, próbowała też, choć z mizernym skutkiem, porozumieć się z funkcjonariuszami.
"Nie mogą się doprosić o informację, kto dowodzi tą nikczemną akcją", mówi wzburzona posłanka i dodaje, zwracając się najpierw pośrednio, a potem już bezpośrednio do lidera koalicji 13 grudnia: "Żyjemy w państwie terroru, w reżimie, o którym nam się nie śniło! Donaldzie Tusk jest pan nikczemnym zdrajcą".
Agnieszka Wojciechowska van Heukelom jest córka Ryszarda Wojciechowskiego, działacza opozycji antykomunistycznej w PRL, i sama w tej opozycji aktywnie działała. Była zaangażowana w działalność Niezależnego Zrzeszenia Uczniów Szkół Średnich, zajmowała się dystrybucją pism drugiego obiegu, w tym wydawanych przez Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela. W stanie wojennym uczestniczyła w druku wydawnictw podziemnych i udzielaniu wsparcia osobom ukrywającym się. W 1989 brała udział w organizacji protestów studenckich, dążących m.in. do zalegalizowania Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Należała do NZS na Uniwersytecie Łódzkim, od 1989 do 1990 prowadziła sekretariat Komisji Uczelnianej NSZZ „Solidarność” na tej uczelni.
Dzisiejsze zamieszki pod Sejmem były manipulacją #rezimTuska wykorzystał sytuacje a ataki na #ProtestRolnikow miały przykryć kolejny zamach na instytucje państwa. Tym razem na #TrybunałKonstytucyjny @tvp_info @tvn24 @PAPinformacje @RepublikaTV @niezaleznapl @wPolscepl… pic.twitter.com/aKF2RBMLAQ
— Agnieszka Wojciechowska van Heukelom (@Agniesz78326320) March 6, 2024